Polska poezja

Wiersze po polsku


Cesarz chiński i syn jego

Chińczyki mają rozum, choć daleko siedzą, I bajki wiedzą. Jeden z nich, a co większa, cesarz tegu ludu, Nie szczędził […]

Do… (Uskarżasz się waszmość pan…)

Uskarżasz się waszmość pan na niesforność rymotwórską albo raczej mniemanych rymotwórców. Wolno się każdemu bawić, a ułożenie rzeczy uczyniło, iż […]

Człowiek i gołębie

W gołębniku chowane na wyniosłym dębie Skarżyły się na ludzi niewinne gołębie; Skarżyły się, i słusznie, strapione, zwierzęta, Iż szły […]

Bocian i jeleń

Bocian, miasta mieszkaniec, mówił jeleniowi: „Ty kunsztu lekarstw nie znasz”. Jeleń mu odpowié: „Prawdę mówisz, bocianie, lekarstw nie rozumiem, Ale […]

Do króla

Im wyżej, tym widoczniej. Chwale lub naganie Podpadają królowie, najjaśniejszy panie! Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka. Wielbi urząd, czci […]

Do dzieci

O wy, co wszystkie porzuciwszy względy, Za cackiem bieżyć gotowi w zapędy, Za cackiem, które zbyt wysoko leci, Bajki wam […]

Dworak

Już czas mroźny, już czas słotny, Co zamartwiał przyrodzenie, Zwalnia; widok śnieżny, błotny, Jędrne biorąc ukrzepienie, Wdzięczy nadzieje ku wiośnie, […]

Dwa psy

„Dlaczego ty śpisz w izbie, ja marznę na mrozie?” Mówił mopsu tłustemu kurta na powrozie. „Dlaczego? Ja ci zaraz ten […]

Do Marcina

Niewysławiony Marcinie, Coś w ogromnych brzuchów gminie Pierwsze roty godnie wodził I rozkoszne chwile płodził! Choć weteran, wodzisz jeszcze, Słusznie […]

Bryła lodu i kryształ

Bryła lodu spłodzona z kałuży bagnistej Gniewała się na kryształ, że był przeźroczysty. Modli się więc do słońca. Słońce zajaśniało, […]

Dąb i dynia

Kiedy czas przyzwoity do dojźrzenia nastał, Pytała dynia dęba, jak też długo wzrastał? „Sto lat”. „Jam w sto dni zeszła […]

Strona 4 z 6123456