Polska poezja

Wiersze po polsku



Nie wiem

Nie wiem jak brzmi imię starej kobiety która wyszła właśnie na

Balkon podlać kwiaty nie znam nazwy żadnego z nich i

Nie wiem dlaczego tak trudno utrzymać przy życiu

Roślinę zwierzę człowieka i nie wiem która jest godzina

I nie wiem czy warto rozpocząć jeszcze dziś list do

Małgorzaty i nie wiem czy nie zwariuję do jutra a

Bardzo nietaktownie byłoby wysłać jako pierwszy list do niej

Wynurzenia wariata i nie wiem co robi teraz

Anna Maria jakie buty ma na nogach czy zjadła już

Kolację i nie wiem na jakim południku i jakim

Równoleżniku się znajduję i nie wiem czy życie pozagrobowe

Nie jest czasem jeszcze potworniejsze i nie wiem niczego o komputerach

A tylu ludzi rozmawia teraz o komputerach istnieją kluby

Komputerowe wydaje się specjalne czasopisma i nie wiem

Czy nigdy nie byłem zakochany czy ciągle jestem zakochany i nie

Wiem czym wyszorować garnek skoro nie mam płynu do

Mycia naczyń nie wiem może piaskiem i nie wiem dlaczego

Miałbym cieszyć się z pobicia rekordu Polski przez nie znanego mi

Pływaka i nie wiem jak żyć między ludźmi po kilku latach

Samotności i nie wiem jak wydobyć z fletu dźwięk wyższy

O oktawę i nie wiem o co chodzi w polityce i nie wiem

Kto znowu mnie przygarnie i na jak długo i nie wiem

Co robić z wierszami których przybywa i przybywa i

Nie wiem co mi odbiło żeby ubrać się w białą koszulę

Jak ministrant i nie wiem czy dobrze zrobiłem zapalając

Kadzidełko którego woń przypomina mi tyle miejsc i tylu

Ludzi i nie wiem przez kogo i pod jakim pretekstem przyśle

Mi jutro pieniądze na śniadanie Pan B. i nie wiem

Co bym dał za dwie butelki piwa i nie wiem zupełnie nie

Mam pojęcia jak przewiercić dziurki w koralikach pracowicie

Wypalonych po południu z gliny i nie wiem jakim prawem

Żąda się ode mnie posiadania dowodu osobistego skoro mniej

Więcej zdaję sobie jeszcze sprawę z tego kim jestem kto

Moja mać i jaki znak mój i nie wiem czym usunąć

Plamy krwi z koszuli i nie wiem jakie choroby uwiły sobie

Gniazdo w moich wnętrznościach i sam nie wiem jaką

Kurewską przyjemność sprawiłem Pawce Marcinkiewiczowi listem

Który mu się spodobał „jak kurwa nie wiem co” i nie wiem

Kto i w jakim celu gwiżdże za oknem i nie wiem

Jakim sposobem Jezus chodził po wodzie bo

Nie bardzo wierzę żeby stąpał po palach wbitych w dno

I nie wiem dlaczego Brautigan popełnił samobójstwo mogę

Się tylko domyślać i nie wiem czy słusznie podejrzewam

Że metafory rodzą mi się w tyłomóżdżu i nie wiem

Czyj ja właściwie jestem i nie wiem co mi się przyśni

Dzisiejszej nocy bardzo bym chciał żeby krasnoludki i nie

Wiem który raz z kolei słucham Bluesa Czerwonej Armii

Chłopaków z The Waterboys i nie wiem ile teraz

Płaci się za dolara i nie wiem nie rozumiem jak mogłem kiedyś

Być tak głupi żeby modlić się prosić na klęczkach o jakieś

Gówno od którego zależało moje życie warte funta

Kłaków i nie wiem czy funt kłaków to mało czy dużo

Nigdy nie miałem funta kłaków i nie wiem czy to Prawda

Co mówił Konop że rządy NRD i Wietnamu jako jedyne

W świecie uznały za usprawiedliwione strzelanie

Do tłumu przez chińskich żołnierzy i nie wiem czy naprawdę

Nie powinno się zabić jak ćwieka w głowę bo przecież

Nie jak psa takiego Teng Xiao-pinga i nie wiem czy tak

Właśnie powinno się pisać to nazwisko czy może imię

Ale chromolę tego skurwiela razem z jego pieprzonym nazwiskiem

Czy tam imieniem i nie wiem gdzie się podziały niegdysiejsze

Śniegi i nie wiem dlaczego muerte brzmi w moich uszach znacznie

Groźniej niż Tod czy smiert’, która brzmi już całkiem

Niepoważnie i nie wiem dlaczego seks nie pociąga mnie już

Tak jak dawniej i nie wiem czy to coś znaczy że tak łatwo

Przeszedłem od śmierci do seksu i nie wiem co właściwie

Czują moi Przyjaciele okazując mi pomoc czy nie bywają

Zniecierpliwieni i nie wiem ile papierosów dziennie

Wypalam i nie wiem co dalej robić z tak mile rozpoczętym

Wieczorem i nie wiem czy nie byłoby dobrze zamknąć się

W szafie i wyobrażać sobie że jest się zamkniętym w raju

Że jest się szczęśliwszym od śliwek i że ma się wszechświat

W dupie na samym dnie dupy w dupie pancernej za siedmioma dupami


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Nie wiem - Jacek Podsiadło