Polska poezja

Wiersze po polsku


Skończyły się słowa Joba

Od tłumacza: 31 rozdział Księgi Joba, do którego nawiązuje tytuł, jest różnie dzielony na wersy: w przekładzie użytym przez Ortena […]

Przedwiośnie

Przedwiośnie Gdy poćwierkuje ptak, Bo śpiew mu w gardle jeszcze się nie rodzi, dzwoneczek słyszę, lekko padający: wstawajcie, trawy, przebudźcie […]

Pełnym głosem

Pełnym głosem Nie jestem prochem! Lampa niech świadczy za mnie, Lampa i światło dnia. Śmierć udaje grozę. Wirzy się, miota […]

Marcowy poranek

Marcowy poranek Dziurawa przyszłości O przyszłości z dziur W której śmierć jest czymś z wielkiej mądrości Ją zawsze będziesz chciał […]

Droga do mrozu

Droga do mrozu Upuścisz życie, życie upadnie, rozbije się. O małe ledwo westchnienie od tego, który z miłością cię ściska, […]

Deszcz

Deszcz Słyszycie ten deszcz? I ja też go słyszę Jest pewnie z pierza gąsiątek Tak miękko upada podczas gdy piszę […]

Świrzepa

Świrzepa Wiedziesz mnie po łąkach, ta strzała mnie nie zrani, Wyleci w górę, do najwyższych wysokości, gdzie płyną chmurki w […]

Pierwsza elegia

Pierwsza elegia Przebieg boleści zawsze nieświadomie Idzie przez ludzi. Bliży się ku końcu, Choć się nie począł wciąż, i od […]

Po muzyce

Po muzyce O, nie jest bezdenna, jest tylko pogrążeniem, którą dotknąć da się kobiet z łez zbudzonych i śmierć przenocować, […]

Biały obraz

Biały obraz Był zbożny grudzień. Na zbielonych polanach z paletą w ręku stał ktoś. Śnieżyło, wciąż śnieżyło, do jego malowania. […]

Dziewczęcy

Dziewczęcy Bawi się dziewczę piersiami swymi i jest to niewesoła gra. Jest na łożu, niedaleko zimy, z kolanami lekko ściśniętymi […]

O kraje szczęścia

O kraje szczęścia O, kraje szczęścia, kraje spokoju Gdzie jest wasz skraj, gdzie kraj skraju macie? Jak się oddycha, jak […]

Martwa wiosna

Martwa wiosna To takie łatwe: glina, która spulchniasz, Zawilców źródła ziemne… Cyprysu zieleń we mnie jest tak pulchna, Nachyla się […]

Topielica

Topielica Za lic swych zwiewność płynęłaś potokami w dziedzinę ciemną między odległymi brzegami za lic swych zwiewność Nieroztropnie zbłąkana uchwyciłaś […]

Mgła

Mgła Stok trochę nachylony. Na udeptanym klepisku, na sercu zła, tam, gdzie ramiona, znów cię poznaję, o, dawna, znów jesteś […]

Strona 3 z 41234