Polska poezja

Wiersze po polsku


Mendele

Usiłuje odtworzyć z pamięci ślubny welon swojej Ester. Odmierza łokciem zleżałe płótno, wiesza je na oknie. Czeka aż wiatr rozwieje […]

Ballada o moim mieście

Ukrywa się w sepii dżdżystego poranka, przebiera w czapkę niewidkę, Brata Alberta, i Annę K. Coraz bliższe emigracji wewnętrznej, zapada […]

Ballada o Janie Korczu z Gorzowa

Przekroczyłem zakole Warty jak żeńca idąc po śladach robaczków świętojańskich, sierpem księżyca ścinałem czubki morw w letnim czasie pełni; sok […]

Ulica Gajowicka

Powiedz mi, o czym myślisz u progu wiosny tu u szczytu śmiertelnego wzgórza, przywiązana do znaczeń, pamiętająca wszystkie śnieżne ferie […]

O granicach – Gajusz do Meona

Prowincje odchodzą, granice pozostają w nas jak blizny, raz na całe życie. Zwiedziłem świat, poznałem dzikie ludy, ich obyczaje, miasta […]

Zasłoniłem oko

Zasłoniłem oko dłonią; zniknęła jedna połowa mego świata. /czułem męczący cień pod powiekami; tuż pod nim pustka/ Tysiące bezimiennych na […]

Roth

Przez całą wojnę ukrywał się w piwnicy. Później wyjechał do Ameryki; ma mądrą żonę, piękne dzieci, nowy dom, dziesięć pokoi, […]

Wilno odnalezione

Podniosłem cię ponad Trzykrzyską Górę… Powoli odwracasz twarz od lustra Wilejki. Z pomiędzy krzyżujących się linii światła i ciemności przenicowuję […]

List z wygnania – Brutus do Salustiusa

Słyszałem Salustiusie, że młodzi retorowie próbują wywabić moje imię ze śladów krwi. Podprowadzają je nad brzeg języka, krztusząc się spluwają […]

Most Grunwaldzki

Podnoszę cię z kolan ponad pępowinę rzeki uczynioną na podobieństwo arki przymierza. Oduczyłem się twoich wzlotów i upadków na zaistnienie, […]

Cheder

Siedzą nad Talmudem jak nad belą płótna. Za ścianą szyją zwiewne szaty prorokom. Teraz obcy świat będzie podobny do prześcieradła. […]

O Niebie – Lizyp do Andromedy

Niebo tak nisko; mrużysz oczy, a ptaki niespokojne krążą ponad parapetem na jednej linii z widnokręgiem. Od poddasza aż po […]

Pociąg jak wstęga Mobiusa

Kiedy szedłem na stację kolejową, a właściwie biegłem truchtem, drogę przeciął mi niewidomy z białą laską zwieńczoną dwiema trupimi czaszkami. […]

List VII

Nanizuję na pustą szpulę pozrywane więzi, nici niczego już nie wiążą. Krążę nad pustym płótnem, zmieszane kolory wyrażają wszystko i […]

Jaka mi jesteś

Jaka mi jesteś lekka w swojej miłości, kiedy tak niepostrzeżenie opuszczasz ciało we śnie przez odosobnienie, w piruecie, jak trzcina […]

Strona 6 z 9123456789