Polska poezja

Wiersze po polsku



Sposób na węża

Kiedy piszę – wilgotnieję
jakbym się na rosie kładł albo tobie mokrej
spijającej mój głupawy pijany oddech
nieprzyzwoity uśmiech
naganny język bezczelny aż do zadławienia
przylepiony do uległego podniebienia
jakby z dziurawego nieba w gotowe usta wpadł

Kiedy piszę, porzucam inne kobiety
bo tylko dla ciebie te wyuzdane zdania
wersje perwersji mam
i wścibski język – syk biblijnego węża
ukrytego w pojemniku po śledziach
żeby go zjeść, kiedy nabierze aromatu.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz Sposób na węża - Matyjaszczyk Zbigniew