Polska poezja

Wiersze po polsku



Po czterdziestce

Wszyscy faceci po czterdziestce

Są pewni, że potrafią jeszcze

Zawrócić w głowie osiemnastce

Zawsze, gdy tylko im się zachce.

Fakt ten u żon jest źródłem drwin,

Mówią:

– wprowadźcie słowo w czyn

Albo przestańcie wciąż tkwić w błędzie,

Ze się spodoba stary pierdziel

Młodej blondynie z dużym biustem.

Próbują zdławić tak rozpustę,

Która pod czaszką chłopa drzemie.

Mąż, który nie jest bity w ciemię

Przyzna swej żonie, że ma rację,

Poda bambosze i kolację,

Zaś drugi, co jest w ciemię bity

Zrobi skok w bok od swej kobity.

Z czasem powróci ów mąż drugi,

Z nim zaciągnięte wrócą długi,

I złość, i żal niewysłowiony.

Do kogo? – jasne, że do żony.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Po czterdziestce - Parlicki Mariusz