Zachód słońca
Cały skłębiony świat dymu i pogiętej stali wokół mojej głowy w wagonie pociągu, a myśl moja wędruje poza rdzę wyprzedzając […]
Cały skłębiony świat dymu i pogiętej stali wokół mojej głowy w wagonie pociągu, a myśl moja wędruje poza rdzę wyprzedzając […]
Widziałem najlepsze umysły mego pokolenia zniszczone szaleństwem, głodne histeryczne nagie, włóczące się o świcie po murzyńskich dzielnicach w poszukiwaniu wściekłej […]
Płaczę teraz bez przerwy. Płakałem idąc ulicą po wyjściu z Seattle Wobbly Hall. Płakałem słuchając Bacha. Płakałem patrząc na radosne […]
O drogie słodkie z lekka pijane ulotne pożądanie …i żal, że odmienić nie można szaleństwa złotogłowiu wypieszczonego, widzialnej rzeczywistości… i […]
Ameryka jest jak Rosja. Akis i Galatea siedzą nad źródłem. My także mamy proletariat. Akis i Galatea siedzą nad źródłem. […]
I W czeluściach końcowej stacji Greyhounda siedząc tępo na bagażowym wózku patrząc w niebo oczekując na ekspres do Los Angeles […]
Dzisiaj za oknem drzewa wyglądały jak żywe istoty na księżycu Każda gałąź wyciągała się do góry pokryta od północy liśćmi, […]
Ciężarem świata jest miłość Pod brzemiem samotności, pod brzemiem niezadowolenia Ciężarem ciężarem który niesiemy jest miłość. Kto zaprzeczy? W snach […]
Zeszłej nocy śnił mi się ktoś kogo kochałem przez siedem długich lat lecz nie widziałem twarzy, tylko znajomą; obecność ciała: […]
I Dziwnie myśleć teraz o tobie, gdy odeszłaś bez gorsetów i oczu, a ja idę słonecznym trotuarem Greenwich Village. po […]
Wejdę po cichu do sypialni i położę się Między panną młodą i panem młodym, Ich ciałami spadłymi z nieba wyciągniętymi […]
Ameryko, oddałem ci wszystko i jestem teraz nikim. Ameryko, dwa dolary dwadzieścia siedem centów 17 stycznia 1956. Nie mogę znieść […]
Wyszedłem na nabrzeże doku, gdzie ładują puszki bananów, usiadłem pod ogromnym cieniem lokomotywy linii Southern Pacific by patrzeć na zachód […]
Ponieważ nie jestem w życiu młodzieniaszkiem i chyba nie widzę już przed sobą aż tylu przyjemności Jakie to szczęście że […]
Vachel, widać już gwiazdy na szosie w Colorado zapadł zmierzch jakiś samochód pełznie przez równinę w matowym świetle radio jazgocze […]
Oto ja, Ojciec Rybooki, który zrodził ocean, robaka w swym uchu, węża owiniętego wokół drzewa, Tkwię w duszy dębu i […]
Zmieszana matka zabiera go na spacer koło duktu kolejowego koło rzeki – on jest synem wymykającego się podrasowanego anioła- i […]
Myślę o tobie dziś wieczór, Whitmanie, gdy z bólem głowy schodzę bocznymi uliczkami wśród drzew, świadomy siebie patrząc w pełny […]
Bóg odpowiada moim potępieniem! Jestem unicestwiony poezja wytarta z płomienistej płyty nagrobnej moim kłamstwom odpowie robak w moim uchu moim […]
[Na zapleczu rzeczywistości] bocznicy kolejowej w San Jose wędrowałem samotny aż dotarłem przed fabrykę cystern i usiadłem na ławce obok […]
Wybielony pokój w trzeciorzędnym muzułmańskim hotelu, dwa łóżka, wentylator o rozmazanych konturach wirujący nad twą brązową gitarą Na podłodze otwarty […]
O dear sweet rosy Unattainable desire …How sad, no way To change The mad Cultivated asphodel, The Visible reality… And […]
Ameryko, dokąd pędzisz w swoim wspaniałym kabriolecie, autostradą na złamanie karku, do jakiej katastrofy w głębokim kanionie Zachodnich Gór Skalistych, […]
Pierwszy raz na wieś pojechałem do New Hampshire kiedy miałem coś koło ośmiu lat była tam dziewczynka którą wciąż okładałem […]
Znów i znów głos się wznosi w świecie gnuśnej materii, w świecie gnuśnej materii znowu podnoszę głos O ludu Susssex, […]
Jakże niedobrze się czuję! ta myśl zawsze mnie przeraża. Czy innym jest tak samo dziwnie? Ale uczucia tak ulotne zawsze […]
Na tyłach rzeczy Ślepy tor kolejowy w San Jose Włóczyłem się samotnie Przed budynkami fabryki czołgów I wreszcie siadłem na […]
To wieloraki milionooki potwór ukryty we wszystkich swych słoniach i jaźniach brzęczy w elektrycznej maszynie do pisania, elektryczność do samej […]
Gnijący Ginsberg, patrzyłem dziś w lustro nagi ujrzałem starą czaszkę, coraz bardziej łysieję glaca błyska mi w kuchennym świetle spod […]
O drogie słodkie różane nieosiągalne pragnienie . . . jak smutno, iż żadnej szansy by zmienić szalenie wyhodowany asfodel, widzialną […]
W hołdzie Kennethowi Kochowi Boullder, 26 kwietnia 1980 Gdybym miał robić Pranie, wyprałbym mój uświniony Iran, Wrzuciłbym do maszyny moje […]
Pijana noc w moim domu, chłopak, San Francisco: śpię: ciemność : Powróciłem do Mexico City i ujrzałem Joan Burroughs pochyloną […]
„Póki Co głosisz pewną ogólną Prawdę Znaną powszechnie jako pożądanie Nie ma potrzeby stroić jej w szatki piękna Nie ma […]
I Siedzę na pniu z wypitą do połowy filiżanką herbaty, słońce już w dole po drugiej stronie gór – Nic […]
Przydzielono mi pościel i łóżko na ogromnej sali obleganej przez setki szlochających, starzejących się mężczyzn i kobiet. Usiadłem na trzypiętrowym […]
Do Boga: by oświecił każdego człowieka. Poczynając od Skid Road. Niech Zachód i Waszyngton przemienią się w miejsce wyższe, plac […]
Cicha noc. Stary zegar tyka, Wpół do trzeciej. Głos świerszczy Budzą się pod sufitem. Brama Wejściowa zamknięta – śpiący ludzie, […]
Skowyt „Wyjmijcie zamki z drzwi! Wyjmijcie drzwi z zawiasów!” Skowyt dla Carla Solomona Kiedy i on był młodszy, i ja […]
Wszedłem do pokoju gdzie wydawano koktail a tam trzech albo czterech pedałów rozmawiało ze sobą w swoim pedalskim języku. Próbowałem […]
Kim jest ta postać w gieźle, co przychodzi nocą, O zgniłej brwi zielonej, o czerwonym oku, Które zza kraty okna, […]
Całe popołudnie przycinałem krzewy jeżyn przy rozchwianym brązowym płocie pod zwisającą nisko gałęzią z ukrytymi w liściach zgniłymi morelami, naprawiłem […]
Kraina O’Lakes, Winsconsin, Seminarium Wadżrajany Budda umarł i pozostawił po sobie wielką pustkę X. 1976 * * * Światło świecy […]
Przesłanie Odkąd zmieniliśmy się i odeszli od siebie pogodzili nagadali pracowali płakali i szczali razem Budzę się rano ze snem […]
Wiemy o śmierci wszystko co tylko można wiedzieć bo wszyscy doświadczyliśmy stanu przed narodzeniem. Życie to jakby przejście od jednych […]
Spotkałem we śnie Einsteina Wiosna, nieskazitelny trawnik w Princeton Ukląkłem i ucałowałem jego młody kciuk niby jakiegoś rumianego papieża miał […]
Poprzez ten bezduszny materialny świat płynie wołanie poprzez ten bezduszny materialny świat wołam O ludu Anglii, nocą w Sussex, poprzez […]
Kwiat w szklanej butelce po orzeszkach pierwotnie w kuchni skrzywiony aby znaleźć miejsce w świetle, drzwi szafy otwarte, ponieważ ich […]
Please master can I touch your cheek please master can I kneel at your feet please master can I loosen […]
Igrzyska zeszły w czerwono-pluszowe piwniczne teatry Centrum długie długie włosy na chudych chłopakach cienkie czarne krawaty, blade piękne policzki i […]
…voici le temps Ou l’on connaitra l’avenir Sans mourir de connaissance I Odwiedziłem Pere Lachaise by szukać szczątków Apollinaire’a w […]