Polska poezja

Wiersze po polsku



Monotonia

Za jednym dniem drugi dzień – koleją jednostajną –
nadchodzi i przemija, tej samej treści, barwy.
I zdarzą się, i znów się zdarzą te same sprawy,
chwile te same znajdują nas i porzucają.

Tydzień przemija, a za nim – nowy tydzień.
To, co się stanie, przewidzieć łatwo: cienie,
światła te same, zawsze to samo brzemię.
Jutro, które już wcale nie jest jutrem, znowu przyjdzie.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Monotonia - Konstandinos Kawafis