Polska poezja

Wiersze po polsku



„Błękitnym echem letniej żarzy…”

Błękitnym echem letniej żarzy,
szumem kwiecistych traw –
głęboko na dnie lśni i marzy
w czarze krateru staw.

Podziemnych duchów serce szklane
gra Bogu dziwną pieśń –
jak Anioł dumne, nieskalane
przez łzy ni pleśń.

Tu chciałbym marzyć w noc gwiaździstą,
na czole mieć Twą dłoń –
i zejść przed jutrznią w uroczystą
głęboką zimną toń.

Lecz wiem, że wznosząc nad anioły
rajów Ci oddam moc –
sam w głuche muszę iść padoły
w głęboką zimną noc.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz „Błękitnym echem letniej żarzy…” - Tadeusz Miciński