Odpływający statek
Spójrz, oto niezmierzone morze, A na jego piersi odpływający statek pod wszystkimi żaglami aż po same czubki masztów. Proporczyk trzepoce […]
Spójrz, oto niezmierzone morze, A na jego piersi odpływający statek pod wszystkimi żaglami aż po same czubki masztów. Proporczyk trzepoce […]
Trzymaj je mocno – spójrz, kogo odbija ( kto to? czy ty? ), Poza schludnym kostiumem plugastwo tylko i proch, […]
Łzy! Łzy! Łzy! W nocy, w samotności – łzy. Spadające na biały brzeg, wessane przez piach. Łzy – ani jednej […]
Tutaj korzenie tylko i liście same, Wonie przywiane z gajów dzikich i ze skraja kałuży ku mężczyznom oraz kobietom, Szczaw […]
Cóż to, czy kto sobie coś robi z cudów? Co do mnie, nie wiem o niczym innym, jak tylko o […]
A kto ty jesteś? spytałem padającego cicho Przelotnego deszczu, Który, rzecz dziwna, odpowiedział, co teraz tłumaczę: Jestem Poematem Ziemi, odezwał […]
Ty, co sławisz rzeczy minione, Coś wydobył to, co zewnętrzne, powierzchnie ras, życie, które obnażało się samo, Coś rozpatrywał człowieka […]
Once I pass’d through a populous city imprinting my brain for future use with its shows, architecture, customs, traditions, Yet […]
A Woman Waits for Me A woman waits for me, she contains all, nothing is lacking, Yet all were lacking […]
O Kapitanie! mój Kapitanie! nasza pełna strachu podróż skończona, Okręt przetrwał każdą nawałnicę, zdobyta i nagroda upragniona, Port jest blisko, […]
Nie zamykajcie przede mną drzwi, wy dumne biblioteki, Bo oto wam przynoszę to, czego btak pełnym półkom, to, co najbardziej […]
O Captain! my Captain! our fearful trip is done, The ship has weather’d every rack, the prize we sought is […]
O kapitanie, mój kapitanie!! Nasza pełna lęku podróż dobiegła końca. Okręt pokonał każdą nawałnicę, nagroda, na którą polowaliśmy, zdobyta, Port […]
Facing west from California’s shores, Inquiring, tireless, seeking what is yet unfound, I, a child, very old, over waves, towards […]
Spomiędzy wszystkich ciebie to wyróżniam i tobie przekazuję zlecenie: Umrzesz – niechaj inni gadają, co żywnie im się spodoba, kłamać […]
Tak długo dawaliśmy się zwodzić, my dwoje. Teraz przemienieni, bystro umykamy, jak umyka Przyroda. My jesteśmy Przyrodą, długo nieobecni, teraz […]
Jestem tym, który cierpi na miłość, Czy ziemia grawituje? i czyż wszelka materia, cierpiąc, nie przyciąga wszelkiej materii? Podobnie moje […]
Czegóż szukasz, zamyślony tak i milczący? Czego nie dostaje ci, Kamerado? Miły synu, czyż sądziłbyś, że miłośći? Miły synu, posłuchaj […]
O poeci przyszłości! Mówcy, śpiewacy, o muzycy przyszłości! Dzisiejszy dzień nie stanie w mojej obronie i nie odpowie, po co […]
Przy miejskiej kostnicy, przy bramie Chodząc bez celu, kierując się dźwiękiem dzwonków Stanąłem zadziwiony – bo oto! kształt odrzucony, przywieziono […]
O obliczach rzeczy – I o przebijaniu się do uznanych piekieł pod spodem. O brzydocie – Dla mnie jest ona […]
Zmarli poeci, myśliciele, kapłani, Męczennicy, artyści, wynalazcy, rządy dawno minione, Twórcy mów ludzkich z innych wybrzeży, Narody potężne niegdyś, a […]
Długo zastanawiałem się, jaki Cel ma to wszystko, Szukałem klucza do historii dla siebie i dla tych pieśni – a […]
A przecież, przecież znam was takżę, godziny czarnej melancholii, Krępujecie mi ruchy, lgniecie do nóg jak ołowiane kule, Ziemia zmienia […]
Teraz już lekko Spomiędzy murów potężnej fortecy, Spod straży zamków, spod opieki zatrzaśniętych drzwi Dajmy się unieść w górę. Powinniśmy […]
W rojnych statakach na morzu, Gdy błękit niezmierzony ściele się wszędzie wokół, Słychać świst wichrów i muzykę fal, wielkich, władczych […]
Kimże ja w końcu jestem, jak nie dzieckiem Zakochanym w brzmieniu własnego imienia I powtarzającym je ciągle? Przysłuchuję się z […]
Czasem, gdy kogoś kocham, ogornia mnie gniew na myśl, że moja miłość może być nie odwzajemniona, Lecz teraz myślę, że […]
Kim ostatecznie jestem? Dzieckiem tylko, które lubi dźwięk swego imienia i powtarza je ciągle. Odłączam się, żeby słyszeć – nigdy […]
1 I celebrate myself, And what I assume you shall assume, For every atom belonging to me as good belongs […]
Kiedy rozpoczynałem dociekania moje, pierwszy krok jakże był mi miły; Nagi fakt świadomości, kształtowanie to całe, siła popędowa, Najlichszy owad […]
Wyruszając z rybokształtnego Paumanok, gdzie się Urodziłem, Dobrze poczęty, wychowany przez doskonałą matkę, Wędrujący przez wiele krajów, miłośnik tłumnych ulic, […]
Z grzmiącego ocenau, tłumu, spłynęła na mnie kropla, Szepcząc: Kocham cię, wkrótce umrę, Przebyłam długą drogę po to, by cię […]
Wy, zbrodniarze na rozprawach w sądzie, Wy, więźniowie w więziennych celach, skazani mordercy, skuci w kajdanach, Któż ja jestem, że […]
Młodości – hojna, krzepka, oddana! młodości – pełna wdzięku, śiły, uroku, Czy wiesz, że Starość, co przyjdzie po tobie, może […]
Niewzruszenie i stopą swobodną stojąc pośród natury Mistrz lub mistrzyni wszystkiego i pewny siebie wśród spraw irracjonalnych – Nasycony jak […]
W jakiejś ustronnej lagunie, w bezimiennej zatoce, Na samotnych, niemrawych wodach, zakotwiczony Przy brzegu, Sędziwy, szary, rozbity statek bez masztów, […]
Noc na preriach, Już po kolacji, przygasa, tli się ognisko, Zmęczeni emigranci śpią, owinięci w koce. Sam idę w ciemność, […]
Czy nigdy na ciebie nie przyszła godzina Boski promień spadający nagle, aż pękają te bańki mydlane, woda, bogactwo, Te gorliwe […]
Ja – pełen życia, widzialny i namacalny Czterdziestolatek W osiemdziesiątym trzecim roku tych Stanów, Posyłam te wiersze tobie – jeszcze […]
Śpiewam jednostkę samą w sobie, zwyczajnie, oddzielne indywiduum, Jednak wymawiam słowo: Demokratyczny, słowo: En – Masse. Opiewam fizjologię od stóp […]
Kiedy słuchałem, jak mówił astronom, Kiedy dowody w cyfrach nakreślił przede mną, Kiedy pokazał mapy, mnożył, dzielił, Kiedy siedziałem w […]
Prześlizgując się ponad wszystkim, przez wszystko, Poprzez Naturę, Przestrzeń i Czas, Jak okręt wodami sunący – Nie tylko życie samo, […]
O, żyć zawsze i zawsze umierać! O, pogrzeby mnie dawnego i teraźniejszego, O, ja kroczący naprzód, materialny, widzialny, władczy jak […]