Polska poezja

Wiersze po polsku



W pułapce

W zimie po suficie wędrują

Moje oczy wielkości latarni

Mam cztery nogi jak mysz, ale

Sam sobie piorę bieliznę – jestem zarośnięty

I mam kaca, stoi mi i nie mam prawnika. moja

Twarz przypomina ścierkę do podłogi. śpiewam

Miłosne pieśni i targam żelastwo.

Prędzej umrę niż się rozpłacze. nie mogę

Znieść łajdaków i nie mogę bez nich żyć.

Opieram głowę o biała

Lodówkę i mam ochotę wydąć z siebie

Ostatni skowyt życia ale

Jestem większy niż góry.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz W pułapce - Charles Bukowski
«