Kiedy umrę kochanie
Pozwiliłam sobie dodac ten wiersz bo zauroczyl mnie…uwielbiam jego interpretacje w piosence..śpiewa ją Janusz Radek i jest cudowna ( Jak najwiecej takiej twórczości ) w obu przypadkach
***(kiedy umrę kochanie)
kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem raczej smutnym
czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny
często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy – w nich miłość i uśmiech
potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie
patrząc w płomień kochanie
myślę – co się też stanie
z moim sercem miłości głodnym
a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i który jest chłodny
Halina Poświatowska
Pozdrawiam
Folkowa