Polska poezja

Wiersze po polsku



Złoto Tygrysów – Na jego ślepotę

Niegodny gwiazd i ptaka, co szybuje
W głębię błękitu, tak teraz tajemną,
Zawiłych linii, ukrytych przede mną,
Z których kto inny pismo odczytuje,
Niegodny jestem marmurowych schodów,
Ginących w mroku mych zużytych źrenic,
Milczącej ciżby złota i czerwieni,
Róż niewidzialnych, wschodów i zachodów
– Dla mnie Tysiąc Nocy i Jedna odkrywa
Morza i brzaski obleczone cieniem,
Dla mnie Whitman, co jak Adam nazywa
Każdą istotę jej własnym imieniem,
Dla mnie łaskawej niepamięci rzeka
I miłość, której nadaremnie czekam.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Złoto Tygrysów – Na jego ślepotę - Jorge Luis Borges