Polska poezja

Wiersze po polsku



ZAUŁEK

Kamienny kawałek świata

zaułek w kwiatach jak dziewczę

nikt na pewno nie zechce

tutaj stukiem samochodu kołatać

tak

to tylko gdzie indziej wybucha zwycięski jazgot

a to ciężkie platformy brzęczą w łańcuchy jadąc

a to znowu fartuchy zarzuciwszy na siłowe

rozpychają się autobusy słonie brunatne i płowe

albo tramwaje suną

między wartami latarń

wełni się czarne tłumu runo

wrzawa we mgłach i dymie wzlata

tu cicho trawa wśród kamieni

zieleni się niebu jaskółkom

ludzie są dziećmi dużemi

a samolotem ty pszczółko

mieszkam tu w izbie małej jak pudełko

w którą słońce wlewa złociste kubełko

ogródek się waha czy wyjść na ulicę

czy się winogradem wspiąć na okiennicę

wiatr tę pustkę kocha często tu przysiada

coś do szczelin szeptać do okien zagadać

zaśpiewać

chwiejącym się tyczynom słonecznika

pająkom na furcie dębowej

noc dzień przenika

ranki wieczory

na domach wtedy światła z boku

prócz księżycowych i słonecznych gloryj

spokój


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz ZAUŁEK - Józef Czechowicz
 »