Zaufałem drodze
Zaufałem drodze wąskiej takiej na łep na szyję z dziurami po kolana takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione […]
Zaufałem drodze wąskiej takiej na łep na szyję z dziurami po kolana takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione […]
Matka Boska Ursynowska Nie ma biżuterii, Drogich kamieni, Chodzi tu po niezbudowanym jeszcze kościele Jak po zimnej stajence. Wyciąga ludzkie […]
Powoli nie tak prędko Proszę się nie pchać Najpierw trzeba wyglądać na świętego ale nim nie być Potem ani świętym […]
Tu Pan Bóg jest na serio pewny i prawdziwy Bo tytaj wiedzą kiedy kury karmić Jak krowę doić żeby nie […]
Dokąd prowadzą nie poznane ręce Samotność na dzień dobry Deszcz kapuśniaczek nawet nie ulewa Grzech miłości i smutek że miłości […]
Ta jedna chwila dziwnego olśnienia Kiedy ktoś nagle wydaje się piękny Bliski od razu jak dom kasztan w parku Łza […]
Wierzę w Boga z miłości do 15 milionów trędowatych do silnych jak koń dźwigającychpaki od rana do nocy do 30 […]
Dlaczego sójka uciekła i nie uciekła Dlaczego komar przylatuje z piekła Dlaczego wysoko księżyc niemowa A poniżej brzęczy teściowa Dlaczego […]
Milosc co jest miloscia Nigdy nie jest grzechem Noca rano w poludnie wieczorem Nawet zwykla wariatka Co zawsze nie w […]