Polska poezja

Wiersze po polsku



Droga mleczna

Jedna latarnia

Druga latarnia

Pusto pod nimi

Tylko murzyn z bilbordu

Przekonuje białych

Że PUMA jest mocniejsza od szczęk krokodylich

Trzecia latarnia

Czwarta latarnia

Już mi się myli

Ciepło w tym mieście

Otworzę okno by płuca zapylić

Nieświeżym powietrzem

Jeden samochód

Drugi samochód

Piąta latarnia

Szósta latarnia

Miasto to ul

Świateł wylęgarnia

Siódma i ósma

Mają smak śmietankowych lodów

Na które ma ochotę murzyn z bilbordu.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Droga mleczna - Matyjaszczyk Zbigniew