Polska poezja

Wiersze po polsku



Okruszki

Zbieram

Odruchy ciepła

Podnoszę na talerzyk odlany z porcelany

Niech tam leżą

Czekają

Drobne cząstki ciała przeistoczone w chleb

Nie stoczone jeszcze w przepaść skonsumowania

Pełne uniesień gotowych unosić

Przywieram

Do Najistotniejszej Istoty

Najwierniej

Najtrwalej

Jak umiem

Aby ją unosić


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Okruszki - Matyjaszczyk Zbigniew