Polska poezja

Wiersze po polsku



Moja śliczna Bell

Z uśmiechem wiosna jasna wschodzi.
Ucieka zrzędna zima w dal;
Lśni w kryształowo czystej wodzie
Błękitne niebo pośród fal.
Ranek wytrysnął nad wzgórzami
Wieczór pian morskich złoci biel,
Wszystko się cieszy promieniami,
A ja się cieszę śliczną Bell.

Wiosna za rękę lato trzyma,
A za nim żółta jesien tuż.
I znów powraca mroczna zima,
I wiosna jawi wśród wzgórz.
Tak świat się zmienia i zdarzenia,
Czas leci, choćby z bicza strzel!
Lecz nieprzerwanie, żyjąc dla niej,
Uwielbiam moja śliczną Bell.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Moja śliczna Bell - Robert Burns