Polska poezja

Wiersze po polsku


W hotelu przy Żyznej

Czytam Rozmyślania Przemyskie. Na świetlicy Rosjanie oglądają pornusa (do tego niepotrzebny jest lektor), o świcie pakują tajemnice do jutowych toreb […]

O śmierci

I oto ja tam byłem, niewiarygodny sam dla siebie Seamus Heaney Mówi: jest w tobie tajemna przestrzeń, pod mostkiem czujesz […]

Duszne rondo

Wróciłam na stancję przy ulicy Lelewela. Na materacu studentki wkuwały fizykę zagłodzone jak hagiograficzni mędrcy w ostatnim stadium umartwiania, odkryły […]

Oko Waserwagi

Każdy jak może swoją starość łata. Tytus Czyżewski Ja Władysław syn Marianny i Józefa, stolarz z dziada pradziada, urodzony na […]

Wszystko o moim ojcu

Ojcze, synu mętnej Warty, synu Bożego Stoku, synu śląskich akwenów i jurajskich kamionek, wojowniku w tatarakach z bambusową bronią, prowadzący […]

Stacja w Siemianowicach

We śnie biegnę z mamą przez Bytowski Park, w którym wampir pochował ciocię Anię. Tę sprawę dawno umorzyły lokalne gazety, […]

Obraz nadchodzi

Matka bije dywany, podlewa szlauchem chodnik, myjemy nawet listki kwiatów czule jak niemowlaka. Wszystko lśni, gdy Obraz wchodzi z sanktuarium, […]

Wszystko o mojej babce

Córko pszenicy, niewolnico chytrej lebiody, matko pięciu stron świata i trzech hektarów, ostronosa żono stolarza, kochanko zduna; pachnąca szarym mydłem […]