Pieśń o zbrodniarzu wojennym
Serce, nie bije na trwogę.
Bijcie na gniew! Bijcie na gniew!
Serca, nie bijcie na trwogę.
Bijcie na gniew sprawiedliwy!
Otwierają się bramy więzienia
i na wolność wychodzi morderca.
Otwierają się bramy więzienia
i morderca wychodzi bez kary.
Każda ziemia, na której stawał,
naznaczona garbami grobów.
Każdy człowiek, przy którym stawał,
naznaczony do dzisiaj żałobą.
Serca, nie bijcie na trwogę.
Bijcie na gniew! Bijcie na gniew!
Bramy więzień nie otwarłysię same.
Znamy rękę, która zbrodnię wyzwala.
Bramy więzień nie otwarły się same.
Znamy rękę, która fronty zapala.
Kto z mordercą zawiera przymierze,
kto w mordercy pomocy szuka,
kto z mordercą zawiera przymierze –
ten ludzkości zdrajca i wróg.
Serca, nie bijcie na trwogę.
Bijcie na gniew
sprawiedliwy!