CiszaNawet w wielkim mieście zapada niekiedy cisza i słychać, jak po chodniku, pchane przez wiatr, przesuwają się zeszłoroczne liście, w ich nie kończącej się wędrówce ku zniszczeniu. (1 votes, average: 5.00 out of 5) Podobne wiersze:Cisza Umiem być ciszą Cisza Zeszłoroczne śniegi Posępny las Cisza Taka cisza w ogrodzie Malarz i cisza Jesienią Cisza wieczorna Cisza morska ( II z Sonetów krymskich) Niepewna pora Czy chcesz płakać Światło się wdziera “Muzyka” Nocna piosenka o mieście Cisza Cisza Cisza Kwiecień i cisza