Polska poezja

Wiersze po polsku



Sztuka dom

Podnosi się kurtyna drzwi

tata przebrany za pana młodego

przenosi przez próg mamę

piękną jak lilija

z tyłu publiczność goście weselni

kapela gra marsza

kurtyna opada

kurtyna podnosi się

zapadają wieka trumien

znika dziadek wystrojony w garnitur

jak kamień w wodę babka wpada w wieczny sen

kurtyna opada

podnosi się

krzyk siostry w kolebce

kurtyna

podnosi się

brat z rączek

kurtyna

odmykają się moje powieki

kurtyna podnosi się

z krzesła ojciec przebrany

za starego chłopa

błogosławi młodą parę kłania się

schodzi ze sceny podłogi

kurtyna

drzewa z sadu zaglądają na jednej nodze

przez szyby klaszczą w liście

– to wszystko

było wczoraj

upiera się matka


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 votes, average: 4,67 out of 5)

Wiersz Sztuka dom - Baran Józef