Beczka nienawiści
LXXIII
Beczka nienawiści
Nienawiść jest Danaid bladolicych beczką.
Na próżno krzepką dłonią Zemsta oszalała
Chcąc zapełnić pustkę ciemności odwieczną
Wiadra łez i krwi zmarłych w rozjuszeniu lała.
Szatan tajne otwory w jej czeluściach wierci
Przez które pot i trud stuleci wciąż uchodzi skrycie,
Nawet gdyby, wyrwawszy swe ofiary śmierci,
By krwi świeżej utoczyć, miał wrócić im życie.
Nienawiść jest jak pijak w oparach tawerny
Co wypiwszy – znów żąda, wciąż więcej i więcej:
Rozmnaża się i rośnie niczym hydra z Lerny.
Lecz pijacy – szczęściarze – znają wszak zwycięzcę,
Gdy Nienawiść napotkał ten los niewesoły,
Że nie dane jej nigdy – wyspać się pod stołem!
Tłum. Marianna Zajączkowska-Abramowicz





Podobne wiersze:
- Zawziętość w nienawiści Dziś zawziętość w nienawiści Chce Ci swój scenariusz ziścić Powód też się zawsze znajdzie A czym głupszy, to tym bardziej! […]...
- Niech znowu zagrzmią organowe tony Niech znowu zagrzmią organowe tony, Niczym wiosenne pierwsze burze. Spojrzę zza pleców twojej narzeczonej I oczy lekko przymrużę. Żegnaj mi, […]...
- Wietnam Oto czerwony sok spływa po zielonej trawie, czerwony sok syci czarnoziem, a szesnaście milionów mężczyzn zabija… zabija, zabija. Carl Sandburg […]...
- Gdy nas w ciemności otaczają wszędzie Gdy nas ciemności otaczają wszędzie, W swej zacieśnionej zatrzymując sieci, Wzrok nasz nie sięga za drogi krawędzie I nie pytamy: […]...
- A jeśli nie wrócisz dziś A jeśli nie wrócisz dziś nie stanie się przecież nic tylko kolejna noc bez Ciebie… Jak zwykle ucichnie gwar tramwaje […]...
- „CREDO” Jutro?… Nie wierzę, aby lepiej było i nie zazdroszczę już tej wiary – dzieciom… Po co się łudzić? Wydarte stuleciom […]...
- „Pieśń jesienna” I Niebawem nas ogarnie wstrętny mrok i plucha. Żegnaj, żywa jasności zbyt krótkiego lata! Już jak przeczucie końca do mojego […]...
- K Dzisiaj dostałem pismo od państwa. Państwo chce, bym się zgłosił w stosownym urzędzie. Państwo nie prosi, państwo żąda. To niemożliwe […]...
- Nadzieja Nadzieja Upadam co raz nizej Ku ziemi wciaga – grzech Lecz gdy slonce zaswieci Wzejde znow – gdyz wciaz chce […]...
- Le bateau fatigue Markowi Ciućce Piszę te słowa, siedząc w stateczku namiotu Tak małym, że zamiecie go poranny ziew Umęczonego morza pozorów i […]...
- NIEZMIENNA Nie do ruszenia niczym świętość Niepospolita dni przeciętność Co snuje się wśród niemych świadków Szlakiem pisanych nam przypadków. Rozgrzesza ludzi […]...
- Harmonia wieczorna tłum. Maria Leśniewska XLVII Harmonia wieczorna Kwiatów na swych łodygach senne wirowanie, Każdy z nich śle zapachy niczym kadzielnica. Dźwięków i aromatów jedność […]...
- *Nike* Na morzach, na morzach dalekich, Ponad greckie woienne okręty, Na skrzydłach szeroko rozpiętych, Lekkich, Na dziobie wojennej nawy, Obrócona ku […]...
- Ach, kiedy znów ruszą dla mnie dni ACH, KIEDY ZNÓW RUSZĄ DLA MNIE DNI Minęło wiele miesięcy, Ale mnie nic nie minęło; Czas dla mnie w miejscu […]...
- Cukrowy Jesteście zawsze jeden. Jest cię co niemiara. Korony Apollinów migoczące świtem I dionizyjskie wełny, muskane w oparach Cynamonu. Mdła słodycz, […]...
- Słońce września Wrócę do Polski, i znów będą wrześnie, będą spadały z drzew grusze i śliwy, w niebo popatrzę i będzie boleśnie: […]...
- Cykl Ludzie dbają o siebie, ludzie dbają o siebie, ludzie dbają o siebie stale. Uważają na siebie i chuchają na siebie, […]...
- Noc zapomnienia Jest tyle spraw do omówienia i tyle myśli jest w mej głowie lecz w tę noc pełną zapomnienia już chyba […]...
- PODRÓŻ I Żadnych nie szukać już powodów By zawsze wszędzie iść do przodu Bo najważniejsze cel ocalić Kiedy się inni już poddali […]...
- Nie tylko my Czytamy — Bóg umiłował świat…. a więc nie tylko ludzi ale i pliszkę odymioną pszczołę jeża eleganta wprost spod igły […]...
- „Fontanna krwi” Niekiedy zdaje mi się, że krwi mojej fale Uchodzą gdzieś ze mnie, słyszę ich rytmiczne żale, Jak bijącej fontanny przeciągłe […]...
- Ballada kobieca Gdzie się o moją czaszkę szaleństwo obija, Opadłe Boga liście i ochłapy gniją. Gdzie suchotniczy kaszel wstrząsa klatką piersi, Znów […]...
- „Kochankowie bogów” Tam – w noc gwiezdną wypłyniem! i będziem na falach marzyć – nas dwoje; my Astarty zbiegając świątyń – jak […]...
- Rozmowa GIANNA NANNINI (ur. 1956) Dialogo Tu, uomo tu, Dio, Padre poi ragazzo mio, Sul mio seno aggrappato, Tra un insulto […]...
- Fontanna krwi Niekiedy zdaje mi się, że krwi mojej fale Uchodzą gdzieś ze mnie, słyszę ich rytmiczne żale, Jak bijącej fontanny przeciągłe […]...
- Komedia pragnienia II Ondyny wieczne, Prujcie wody rzeczne. Wenus, siostro błękitu, Oczyść falę u szczytu. Żydzi tułacze z Norwegii, Opowiedzcie mi śniegi. […]...
- NAPIS NA OBRAZIE LUTY 1905, KRAKÓW Rzecz dostrzeżona z dorożki – przelotem, namalowana z pamięci już potem; powrócę do niej kiedyś znów z […]...
- Bajka o dwóch stoikach W zdewastowanej kamienicy Mieszkali starzy dwaj stoicy, Klepali biedę w czterech ścianach I per aspera zawsze z rana. Prawie nie […]...
- Ach, mogiły dokoła Ach, mogiły dokoła, mogiły, mogiły! Miałem ja niegdyś liczne grono przyjacieli – Każdy mi był kochany, każdy mi był miły, […]...
- Spójrz na mnie Europo Naiwniutki – durowy walc Który nagle na struny spadł Zachwycenia i sny A w powietrzu wciąż drży Jakiś żal Miękkie […]...
- Ballada o północy Pradawnym czasom hołd i cześć, Tyle w nich krzepkiej mocy! Miał porwać dziewkę Dreptak-kneź W godzinę po północy. Więc ubrał […]...
- Idź dalej Czy wszystko już dla mnie stracone, skończone? Wróżbiarzu, co czytasz z obłoków jak z ksiąg, Spójrz i przeczytaj, co pisze […]...
- Nie-bajka Spadł z drzewa topoli pączek I płynie z potoku pianą, Na nim sieć osnuł pajączek, Czyha na muszkę schwytaną. Próżno […]...
- Nienawiść Spójrzcie, jaka wciąż sprawna, jak dobrze się trzyma w naszym stuleciu nienawiść. Jak lekko bierze przeszkody. Jakie to łatwe dla […]...
- W swych sukniach falujących o tonie perłowym XXVII W swych sukniach falujących o tonie perłowym Idąc zdaje się tańczyć siejąc wokół blaski, Niczym te długie węże, które […]...
- *** Nie kocham cię już. Już namiętności I cierpień prysnął dawny sen, Lecz obraz mój w mej duszy gości Żywy, choć […]...
- Spojrzenie Nic nie powróci. Oto czasy już zapomniane; tylko w lustrach zasiada się ciemność w moje własne odbicia – jakże zła […]...
- Komar, niewielkie licho Komar, niewielkie licho, lecz bardzo czupurne. Wyciągnąwszy różeczki i skrzydła poczwórne. I żądełko krwi chciwe, latał ponad śpiącym I „Krwi, […]...
- Eugeniusz Oniegin, wiersze XLV i XLVI XLV Niczym Kliko, Moeta ziomek To wino zacne i szlachetne Na stół zostało postawione W butelce dla poety szpetnej. Jest […]...
- Ocalenie To moja ostatnia nadzieja I brzeg ocalenia W kosmicznych szaleństwa zawiejach Wiem, że jest Ta ziemia Tam rośnie głóg Wzdłuż […]...