Powrotność
Aniele pełen ładu, czy ty znasz te lęki,
Wstyd, wyrzuty sumienia, napady niemocy
I niejasne koszmary tych straszliwych nocy,
Co ściskają nam serce kleszczami udręki?
Aniele pełen ładu, czy Ty znasz te lęki?
Aniele pełen dobra, znasz ty łkania mściwe,
Znasz Ty pieśń nienawiści w mroku zaciśniętą,
Gdy zemsta swą pobudkę wygrywa przeklętą,
Wywołując pokusy w sercu chorobliwe?
Aniele pełen dobra, znasz ty łkania mściwe?
Aniele pełen zdrowia, znasz te chore Zjawy,
Co wzdłuż ponurych murów zimnego szpitala
Wloką się jak wygnańcy od ojczyzny z dala,
Chwytając promień słońca rzadki i łaskawy?
Aniele pełen zdrowia, znasz te chore zjawy?
Aniele pełen piękna, znasz ataki trwogi
Przed starzeniem się ciała, znasz grozę cierpienia,
Gdy czytamy ukrytą hańbę poświęcenia
W oczach skąd nasze oczy piły trunek błogi?
Aniele pełen piękna, znasz ataki trwogi?
Aniele pełen szczęścia, chwały i jasności!
Sił i zdrowia by żądał Dawid konający
Od emanacji z ciała twojego płynących
Ja tylko cie o modły błagam w mej ufności,
Aniele pełen szczęścia, chwały i jasności!
przeklad Maria Leśniewska