Polska poezja

Wiersze po polsku



Chora dziecina

Na łóżeczku chore dziecię leży,
Twarz bladziutka i ciężkie powieki;
Lekarz bada, bicie pulsu mierzy
I przeróżne zapisuje leki.

Ojciec trwożny o zdrowie dziecięcia,
Pieści się z niem i troska najczulej;
Niańka z płaczem do swego objęcia,
Wykarmioną pieszczotkę swą tuli.

A cóż matka? O! dzieci, czyż wiecie,
Jaka boleść w jej sercu zamknięta?
Ona Bogu oddaje swe dziecię:
„Maryo! – błaga: o! ratuj je, święta!”

Ona ufa, że opieka Boża,
Czuwać będzie nad niem do ostatka.
A choć lekarz odstąpi od łoża,
Jeszcze przy niem zostanie się matka!


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Chora dziecina - Władysław Bełza
«