Ależ tak, pamiętam
Ależ tak, pamiętam podwórze w domu Romerów, gdzie miała swoją siedzibę loża,,Gorliwy Litwin”. I w starości stałem na moim uniwersyteckim […]
Ależ tak, pamiętam podwórze w domu Romerów, gdzie miała swoją siedzibę loża,,Gorliwy Litwin”. I w starości stałem na moim uniwersyteckim […]
W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę, Jest takie leśne jezioro ogromne, Chmury szerokie, rozdarte, cudowne Pamiętam, kiedy wzrok za […]
1. LATO Prowadziły mnie w słońcu lipca do muzeum Prado, Prosto do sali, wktórej „Ogród Ziemskich Rozkoszy” Był dla mnie […]
Przystojniej byłoby nie żyć. A żyć nie jest przystojnie, Powiada ten, kto wrócił po bardzo wielu latach Do miasta swojej […]
Człowiek nie powinien kochać księżyca. Siekiera w jego ręku tracić nie ma ciężaru. Sady jego powinny pachnieć gnijącymi jabłkami I […]
W Rzymie na Campo Di Fiori Kosze oliwek i cytryn Bruk opryskany winem I odłamkami kwiatów. Różowe owoce morza Sypią […]
Wędrowałem przez ocean życia nie znającego śmierci i piękno Tej podróży uwolniło mnie od stawiania pytań. Jak drzewo jest zawarte […]
„Moi rodzice, mój mąż, moja siostra”. Jem śniadanie w kafeterii, zasłuchany. Głosy kobiet szeleszczą i spełniają się W rytuale, który […]
O, jaki smutek nieświadomy, że jest smutkiem! Jaka rozpacz, nieświadoma, że jest rozpaczą! Kobieta kariery, obok jej walizki, siedzi na […]
Byłem na odczycie strukturalisty, mówił nadzwyczaj inteligentnie i jego francuskie łapki nadzwyczaj inteligentnie trzymały papierosa. Chciałem wstać i powiedzieć: ty, […]
Jakie przestronne niebiańskie pokoje! Wstępowanie do nich po stopniach z powietrza. Nad obłokami rajskie wiszące ogrody. Dusza odrywa się od […]
Po jednej stronie świat po drugiej ludzie i bogowie, Świat jest nieugięty, nieubłagany, obojętny. To kamień, o który, biegnąc boso, […]
Tak zwane życie: wszystko, co dostarcza tematów operze mydlanej, nie wydawało mu się godne opowieści, czy też chciałby mówić, ale […]
O, szczęście! widzieć irys. Kolor indygo jak kiedyś suknia Eli i delikatny zapach, jak zapach jej skóry. O, jaki bełkot […]
Okazuje się, że to było nieporozumienie. Dosłownie wzięto, co było tylko próbą. Rzeki zaraz wrócą do swoich początków, Wiatr ustanie […]