Polska poezja

Wiersze po polsku



Ust całowanych – czyje były, gdzie i po co

Ust całowanych – czyje były, gdzie i po co –

Już nie pamiętam; czyje pod uśpioną głową

Miałam ramiona, nie wiem; lecz dziś, w tę deszczową

Noc, zjawiają się duchy, stukają, łomocą

Wiatrem w szyby, lgną do nich bezradną wilgocią,

Nasłuchując; i w sercu drga bólem na nowo

Pamięć o zapomnianych, którzy tylko mową

Nocnych milczeń błagają, bym przyszła z pomocą.

Tak pewnie jest z bezlistnym i samotnym drzewem

W zimie: choć nie wymieni imion rozśpiewanych

Ptaków, co odleciały – czuje w sobie ciszę:

Ja też nie nazwę wszystkich przelotnie kochanych,

Wiem tylko, że mnie lato wypełniało śpiewem

Niegdyś; śpiewem, którego dzisiaj już nie słyszę.

Przełożył Stanisław Barańczak


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,00 out of 5)

Wiersz Ust całowanych – czyje były, gdzie i po co - Edna St. Vincent Millay