Polska poezja

Wiersze po polsku



Nie wiem, gdzie jesteś

I

Nie wiem, gdzie jesteś i czy wielkie, czarne
Twoje źrenice tak się jeszcze palą,
Jak ongi, w chwilach, dziś przymglonych dalą
Sennych li wspomnień, ku którym się garnę

Słabym, ostatnim wysiłkiem żeglarza
Na szalejącej, złowróżbnej głębinie,
Kiedy mu wiosło z rąk zmęczonych ginie
I kiedy łódź się ku śmierci przeważa.

Nie wiem, czy dzisiaj, stanąwszy przede mną

Nie snem, lecz jawą, umiałabyś jeszcze

W strunach mej duszy dawne wzbudzić dreszcze…

Ale twój obraz, odsunięty w ciemną,
Odległą przestrzeń, nęcić nie przestaje,
Jak nęcą owe z baśni niedościgłe raje.

II

Nieraz cię widzę tak blisko, że usta
Chylę ku twoim, aby z ich kielicha
Wszystką wieczorną wypić woń, wtem cicha
Gaśniesz mi w oczach i znikasz, jak pusta

Bańka mydlana… Wnet ku duszy mojej
Przychodzisz znowu: czy to ta, co mami
Nieugaszonej żądzy płomieniami,
Hańby się ludzkiej i wstydu nie boi

.

I żar miłości, nie znający granic

Ani prawideł, na przekorę świata

Z tchem najszczytniejszych bogomodleń brata?

Nie! sen to dawnych dni, który się na nic
Rychło rozwiewa, żalu tylko mgławą

Snując smugę za sobą, że nie jesteś – jawą…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Nie wiem, gdzie jesteś - Jan Kasprowicz