Polska poezja

Wiersze po polsku



Proszę cię, otwórz okno i wpuść mnie do środka

Kim jest ta postać w gieźle, co przychodzi nocą,
O zgniłej brwi zielonej, o czerwonym oku,
Które zza kraty okna, w bladawej pomroce
Pożera ludzi starych i przeraża chłopców?

Kim jest ta dziwka, roześmiana bywalczyni
Bocznych ulic, mumia cuchnąca trupią kością,
Co dziś nie tańczy, lecz stopami cienistymi
Skrada się za tym dzieckiem o nogach z ołowiu?

Kim jest ta zjawa z labiryntu, chuda i ponura,
Szydercza strzyga marudząca przed wrotami,
Podła aktorka, w której spojrzeniu spod kaptura
Świat raz kolejny świat obietnicami mami?

Paterson, maj 1949


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 2,50 out of 5)

Wiersz Proszę cię, otwórz okno i wpuść mnie do środka - Ginsberg Allen