Polska poezja

Wiersze po polsku



WSZYSTKO SIĘ UPUBLICZNIA

Wszystko się upublicznia.

Protest, skandal, klozet,

Rozmaite, dotąd prywatne grzeszki, większość tajemnic.

Wszystkie place, prawie wszystkie zebrania, ciała.

Niewiara, niemoralność.

Prostytucja. Wiele aktów przemocy,

Na przykład mord. Decyzje przedsiębiorców.

Coraz więcej domów. Przedstawienia teatralne

I koncerty. Miłość. Wszystkie szczegóły pod bielizną.

Myśli w wykrywaczu kłamstw.

Dokąd ma uciec przerażona publiczność?

Niektóre ciała publiczne oferują uciekinierom

Konfesjonały z tajemnicą spowiedzi,

A węszyciele i podglądacze otworzyli kramiki.

Tajne służby oferują swoje usługi. Prawdziwe

Głowy znajdują schronienie

W tajnej dyplomacji. Tajny Sekretarz i

Tajny Radca wracają łask.

Wszystkie akta opatruje się stemplem „tajne”.

Ogłasza się kary za zdradę tajemnicy.

Atrament sympatyczny przeżywa wielki rozkwit.

Tajne związki zastępują kluby kręglarzy.

Tajemniczość znowu jest w modzie.

Gdzie potajemnie się ukryje,

To tajemnica.

Przełożył Jacek Buras


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz WSZYSTKO SIĘ UPUBLICZNIA - Herbert J. Becher