Polska poezja

Wiersze po polsku



Pejzaże kolejowe

Na żelaznych gałęziach dojrzewają czerwone i zielone owoce sygnałów.
Są tu takie ciche perony z wiszącymi w skrzynkach miniaturowymi
ogrodami Semiramidy.
Ale na nic nasturcje i zabłąkana pszczoła. Kiedy okrągła gilotyna minut
wskaże 1231, połknie to wszystko czarny potwór, który zbliża się
właśnie w syku białych atmosfer.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz Pejzaże kolejowe - Herbert Zbigniew