Lilia
Rozchyliłem stulone płatki i pokazałem jej wstydliwe wnętrze kwiatu.
– Niech pan przestanie.
Jeszcze nie wiedząc, lecz już przeczuwając widocznie, zaśmiałem się nagle
i nagle urwałem…
– Bo?…
Podniecające i sekretne były jej oczy, zmrużone niezdecydowaną
odpowiedzią…
Wtedy rozwarłem szeroko na cztery strony świata białe ciało lilii i
wilgotnymi wargami upieściłem wnętrze…
A gdy podniosłem oczy – ona stała w pąsach, z rozfalowaną piersią i
błyszczącymi źrenicami.
I uśmiechnąwszy się nikle (pewno z warg moich, ufarbowanych żółtym
pyłkiem) – jakimś specyficznie wzruszonym i drżącym głosem
powiedziała:
– Pan jest wy-ra-fi-no-wa-nie nieprzyzwoity!…





Podobne wiersze:
- Moment W szarym oknie sklepiku stała srebrna trumienka, A przed szybą – maleńka, biedna, chuda panienka. Zapatrzyła się w okno, w […]...
- Lilia (Ziejąc zatrute, zgniłe tchnienie…) Ziejąc zatrute, zgniłe tchnienie, Stęchłych wód tonie ołowiane Leżą, bezwładnie odrętwione, Wsłuchane w martwe swe milczenie. Patrząc na wód tych […]...
- Nie dam tytułu Śmierć ma walkmana. Jest w ciemnym przedziale Dla nie palących. A cały pociąg rozjaśniony, pełny Spoconych, piwem się pocących. Śmierć […]...
- Pierwszy grzech Ewa stała naga, Ewa stała niema, mówiła ręka, mówiła noga – było to, czego nie ma. Ewa stała biała – […]...
- Pisałam na tabliczece woskowanej Pisałam na tabliczce woskowanej I w załamaniach wachlarza zblakłego, W piasku nad rzeką i nad oceanem, Na szkle pierścionkiem i […]...
- Eros Maski! Maski! Niech Eros oślepnie! Kto wytrzyma jego wzrok promienny, Kiedy jak przesilenie letnie Przerywa prolog wiosenny. Jak znienacka wśród […]...
- Dalekie posunięcie Lesław Nowara Dalekie posunięcie W Zielonej Gęsi pełno, a ona akurat wybiera. Posuń się – mówi i stawia obok szklankę. […]...
- Zupełnie nieznajomej, raz widzianej …I podejde na ulicy. I coś powiem, jak to zwykle… Ach, to będzie wyglądało Tak banalnie i tak nikle! Powiesz […]...
- Porwanie Wymykała się często służącym, dzieckiem będąc, by noc i wiatr (że tak inny jest wewnątrz ich świat) ujrzeć z zewnątrz […]...
- Lipiec Znów słońcu się oddała. Maja cudzołóstwa Znany uśmiech rozkoszy kołysze na ustach. Samiec chodzi oślepły, próbuje, czy uda Kolanem chudym […]...
- Przemiany Tej nocy mrok był duszny i od żądzy parny, I chabry, rozwidnione suchą błyskawicą, Przedostały się nagle do oczu tej […]...
- Zaczynaj od magii, jesteś jej najwyższym nocnym dziełem Kraj twojej dłoni, ileż napływałem się po jego rzekach, ileż nabłądziłem wśród diun w poszukiwaniu źródła najczerwieńszej rtęci, która swym […]...
- Powiedzieć ci nie mogę Powiedzieć ci nie mogę, jaki to żal bezbrzeżny: dzień dzisiaj taki biały i taki bardzo śnieżny Powiedzieć ci nie mogę, […]...
- Czar W miękkich fałdach twej sukni zgubiony ustami Piję złotej godziny czar… Niech nas omami… Krótko trwa rozkosz… Szczęście, co żyło […]...
- Morze i wino Kiedy ustami mymi Twe oczy otworzę! Po cóż podróż daleka i głębokie morze? Rzęsy jak ptaki lecą, aż wieczór je […]...
- Czary To są czary, pewno czary! Coś dziwnego w tym się święci, Dobrze mówi ojciec stary: Robię, gadam bez pamięci. W […]...
- Nauczyłaś mnie patrzeć 1. Znałem tylko pozór rzeczy skórę przedmiotów Kalejdoskop i moi przyjaciele malarze nauczyli mnie układać świat z płaskich kolorów Kruchy […]...
- Czar Leopold Staff Czar W miękkich fałdach twej sukni zgubiony ustami Piję złotej godziny czar… Niech nas omami… Krótko trwa rozkosz… […]...
- Groteska Grom się nagle stoczył. Dym za nim frunął, złąmany trzasnął jak patyk. Drgnął nieboskłon jak przerażone oczy, Zanim się rozpadł […]...
- O wielki Boże et cetera O wielki Boże et cetera, Cóż to się ze mną stało nagle, Że „duch” „sam siebie” już nie”zbiera”, Że opuściłem […]...
- Alcabon Był na świecie Alcabon. Był, na pewno był! O brzóz przyszłość wiódł z mgłami walki nieustanne. Próżnię życia na karku […]...
- O łasce Bożej w brzydkim kościele Kościółek był tak brzydki, że nie powiem który, Brzydota wprost się lała z każdej większej dziury Dobry święty Antoni miał […]...
- *** Gdzie dawniej źrenicami oświecane twemi Kwiaty wschodziły godne archanielskiej skroni, Potem rwałem ci bukiet na tej samej błoni, Pomieszany z […]...
- Gdy Omdlewasz Na Łożu, Całowana Przeze Mnie Gdy domdlewasz na łożu, całowana przeze mnie, Chcę cię posiąść na zawsze, lecz daremnie, daremnie! Już ty właśnie – nie […]...
- MELANCHOLIA Rosły sztywne łodygi anten dźwięczący na dachach wykres w godzinach wyniosłych burzą układał się dzień ten i tamten i cóż […]...
- Rachunek aptekarski Kochałem kiedyś kobietę A reszta massa tabulettae Wypiłem z przyjacielem setę A reszta massa tabulettae Fausta napisał J. W. Goethe […]...
- Był to dzień Był to dzień, w którym przez mękę Chrystusa słońce ściemniło swój blask z żalu za Nim, gdy, niebacznego mnie zwiodła […]...
- Górski oset Na szczycie górski oset, ta rycerska róża. Jak polip srebrną piersią objął ciepłe wzgórza. Promieniami wrósł w ziemię. Wichry go […]...
- Rozwiązują się nagle i lekko Rozwiązują się nagle i lekko, Opadają, jak płatki kwiatów, Groźnie supły zamówione przez piekło U najgorszych supłomanów-wariatów. Pętle słów kołtuniastych […]...
- Ona Kiełkował w duszy dziwny niepokój. (Przeczucia). Ktoś grał (z moderatorem) fantazję Szopena. – Drgnęła nagle, jak gdyby od szpilki ukłucia. […]...
- Opis króla Broda króla na którą tłuszcze i owacje Spadały tak że ciężka stała się jak topór Ukazuje się nagle skazańcowi we […]...
- ARS POETICA Echo z dna serca, nieuchwytne, Woła mi: „Schwyć mnie, nim przepadnę, Nim zblednę, stanę się błękitne, Srebrzyste, przezroczyste, żadne!” Łowię […]...
- V Szalone słonie przed się pędzą, Nie wiedząc dokąd ani po co? Nie dbając, co obalą piersią, Co pod nogami podruzgocą? […]...
- Skąd we mnie taka czułość Skąd we mnie taka czułość? Nie pierwsze to kędziory Głaszczę, a także zaznałam Ciemniejszych niż twoje warg. Wschodziły i gasły […]...
- Jam – nie Osjan! W zmyślonej postaci ukryciu Jam – nie Osjan! W zmyślonej postaci ukryciu Bezpiecznie śpiewam moją ze światem niezgodę! Tarczą złudy obronny – zyskałem swobodę, […]...
- Ona była w Paryżu No pewno, już zginąłem – zamknę oczy – widzę. Na pewno już zginąłem – tchórzę, no a przy tym – […]...
- Jam – nie Osjan! W zmyślonej postaci ukryciu Jam – nie Osjan! W zmyślonej postaci ukryciu Bezpiecznie śpiewam moją ze światem niezgodę! Tarczą złudy obronny – zyskałem swobodę, […]...
- Lamento Odłożył pióro. Spoczęło bezwładnie na stole. Spoczęło bezwładnie w przestrzeni. Odłożył pióro. Nadmiar tego czego nie sposób skryć ni wyjawić! […]...
- Pytania zadawane sobie Co jest treścią uśmiechu i podania ręki? Czy nigdy w powitaniach nie jesteś daleka, tak jak bywa daleki człowiek od […]...
- Krzywda Zamknij okno…W ogrodzie – zbyt śpiewno. Oczy do snu lub do śmierci zmruż. Krzywda nasza kończy się na pewno!.. Życie […]...