Polska poezja

Wiersze po polsku



Trzykroć popiół z dębiny rzuć na wiatr, gdy wionie

Trzykroć popiół z dębiny rzuć na wiatr, gdy wionie,

Trzykroć posiedź bez słowa na magicznym tronie

I trzykroć po trzy razy oskub kwiatu płatki,

Mrucząc przy tym kochanków wróżebne zagadki.

Spal w błękitnym płomieniu te słowa trujące,

Spal sowie pióra, dzikich róż pędy kłujące,

Spal gałązkę cyprysu z grobu przyniesioną –

Twoje troski i trwogi razem z nimi spłoną.

A wtedy przyjdźcie elfy, tańczcie ze mną w koło,

Może zmiękczę jej serce melodią wesołą,

Skoro go nie mógł spętać mój czar czy zaklęcie:

Pęta czarów przecina jedno jej mrugnięcie.

Tłum. Stanisław Barańczak


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Trzykroć popiół z dębiny rzuć na wiatr, gdy wionie - Thomas Campion