Polska poezja

Wiersze po polsku



Dziki sierota

Zmieszana matka
zabiera go na spacer
koło duktu kolejowego koło rzeki
– on jest synem wymykającego się
podrasowanego anioła-
i on wyobraża samochody
i jeździ nimi w swoich snach,

tak samotnie dorasta pomiędzy
wyobraźni automobilami
i martwymi duszami Tarrytown

aby stworzyć
ze swej wyobraźni
piękno swych dzikich
przodków – mitologię
której nie może odziedziczyć.

Czy później halucynując ujrzy
swych bogów? Budząc się
pośród tajemnic z szalonym błyskiem
przypomnienia?

Uznanie –
coś tak rzadkiego
w jego duszy,
spotkane tylko w snach
– nostalgie
innego żywota.

Pytanie duszy.
A zranieni
tracą swe rany
w swej niewinności
– chuj, krzyż
wspaniałość miłości.

A ojciec opłakuje
w ruderze
złożoności pamięci
tysiąc mil
stąd, nie wiedząc
o niespodziewanym
młodzieńczym obcym
włóczącym się ku jego drzwiom.

tłum. Marcin Walkowiak


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,50 out of 5)

Wiersz Dziki sierota - Ginsberg Allen