Wiersz
Natchnienie jak śmierć nadciąga. Och, senność ostateczna
i szklane zapatrzenie, i strach wielkiego zawrotu!
Skończyła się rzecz doczesna, idzie samotność wieczna
I światłość wiekuista zaczyna płynąć z przedmiotów.
Oto czas, rozerwany tą chwilą na dwie otchłanie,
A oto przestrzeń, krążąca bezcelem dookolnym.
Boże, zamknięty w człowieku! Śpiewające konanie!
Jużeśmy rozdzieleni! Już obaj wolni!





Podobne wiersze:
- Dwie linie Dali przestrzeń i czas dali Czas – jak czas Czasami jest, to znów go nie ma Przestrzeń ponoć się zakrzywia […]...
- Póżnojesienny wiersz Pana Cogito przeznaczony dla kobiecych pism Pora spadania jabłek jeszcze liście się bronią rankiem mgły coraz cięższe łysieje powietrze ostatnie ziarna miodu pierwsza czerwień klonów zabity […]...
- Jest chwila gdy się ma księżyc pokazać (fragment) Jest chwila, gdy się ma księżyc pokazać, Kiedy się wszystkie słowiki uciszą I wszystkie liście bez szelestu wiszą, I ciszej […]...
- Piąty wiersz o św. Mikołaju Siedziałem sobie właśnie w Raju, Gdzie światłość wieczną mam i ciszę, Gdy wtem wołanie nagle słyszę: „Gdzie jesteś, święty Mikołaju?” […]...
- Tu jestem Tu jestem zamieszkuję własne życie jak ślimak swoją przestrzeń każda moja sekunda przylega do mnie jak skóra komuś innemu tu […]...
- Zielony wiersz Ja nie chcę wiele: Ciebie i zieleń, i zeby wiatr kołysał gałezie drzew, iżebym wiersze pisał o tym, że… każdy […]...
- Modlitwa Modlę się, Panie, ale się nie korzę: Twarde są słowa modlitwą zrodzone. Daj mi wytrwania i sił wiele, Boże, W […]...
- Właściwie każdy wiersz Właściwie każdy wiersz Mógłby mieć tytuł,,Chwila”. Wystarczy jedna fraza W czasie teraźniejszym, Przeszłym, a nawet przyszłym; Wystarczy, że cokolwiek Niesione […]...
- Po drugiej stronie liścia Otworkiem wygryzionym w liściu między żyłkami prześlizguję patrzenie przyciągane ciągnące do obrazu w którym zdejmujesz ubranie Boże jak się nasycam […]...
- Zdarzyło mi się to pierwszy raz Zdarzyło mi się to pierwszy raz – Na palcach chodzić po ogrodzie. Z tętniącym sercem, z latarką z gwiazd, Skradałem […]...
- Wiersz O czym? O pewnym wieczorze. Od wina i czerwca był ciepły. Gwiazdy, jak kwiaty ze szczęścia, Na łąkę niebios uciekły. […]...
- Wiersz powściągliwy Nie wiem jak to wyrazić… Bo wszystko ma swoją miarę i stopnie i skalę… Zakochałem się w tobie, pani, w […]...
- Wieczorny wiersz Czasem u szczytu ulic zachód żółtym blaskiem Mury niebios rozwala na złomy płomienne. Wtedy listopadowe wieczory warszawskie Wieją wiosną i […]...
- Intymny wiersz Warto, warto żyć, Wtedy pachniałaś bzami, Dziś znowu kupiłem flakonik, Roztarłem kroplę na dłoni I przeszłość wieje nad nami Bzami. […]...
- Uczę się ciebie, człowieku Uczę się ciebie człowieku. Powoli się uczę, powoli. Od tego uczenia trudnego Raduje się serce i boli. O świcie nadzieją […]...
- Czwarty wiersz o św. Mikołaju, który wchodzi z Aniołkami i żegna dzieci Krzyżem Świętym Zbliż się tu do mnie drużyno mała, I niech cię zawsze Bóg szczęściem darzy! Ciebie nie straszy ma broda biała, […]...
- A Ty nam, Boże, przebacz A Ty nam, Boże, przebacz, że Cię nie widzimy W kontuszu przepasanym błękitem błyskawic A tylko Bogiem z drewna, kartofla […]...
- Na Jungfrau Już się ranek rozbicia Na dzień wielki wesela… Grają w zorzach hejnały, Rwie się ze snu świat cały: Kiedyż będzie, […]...
- Gdy cię w życiu zawód spotka Gdy cię w życiu zawód spotka, Nie smuć, nie złość się, broń Boże! Dzień zwątpienia znieś w pokorze, Wiedz – […]...
- Nieporozumienie Oto jaśnieje wieniec: galaktyka… Oto zanosi się na śpiew słowika, Na głos miłości, obcy ziemskim więzom… W jaśminach – szelest… […]...
- Modlitwa o spokój Daj nam Boże trochę więcej spokoju Daj nam Boże trochę więcej uśmiechu Dni jak piłka złocista Noce jak dymny kryształ […]...
- Spotkanie Ta jedna chwila dziwnego olśnienia Kiedy ktoś nagle wydaje się piękny Bliski od razu jak dom kasztan w parku Łza […]...
- Czerwieni się jarzębina Czerwieni się jarzębina już jesień się zaczyna słychać gniewną mowę wiatru za oknami opadają ciężko z jabłoni owoce miłości słońca […]...
- Astronomia Stojąc pod niebem bez góry i dołu tętnię dojrzały do wielkości gwiazd. Własnych zaklęć ogromne koło krążę po niebie płynącym […]...
- I mówię: odejdź! i wracam się cicha I mówię: odejdź! – i wracam się cicha, By spojrzeć jeszcze na stóp twoich ślady, I słucham wiatru, co w […]...
- MODLITWA MODLĄCEGO SIĘ Modlę się Boże do Ciebie – bo modlę Taką widać odczuwam potrzebę Stąpając maluczkim twardo po ziemi Tęsknię za niebem. […]...
- Wiersz ćmy Wiersz ćmy Zćmiewa się w sadzie bzowoćmowym. O, woni pod kwitnącym słowem! Nieboskłon łzy rozlewa krwawe na stokrotki, na ćmy, […]...
- Wiersz Światło… przejrzystość… poranna sałatka z avocado po wszystkich okropnościach, które robię jakież to niezwykłe zaznać wybaczenia i miłości, nie nawet […]...
- Wiersz Nagląca kartka w moich drzwiach prosiła: „Zadzwoń do mnie, zadzwoń, jak tylko wrócisz!” toteż prędko wrzuciłem kilka mandarynek do podręcznej […]...
- Wiersz „To tylko ja pukam do drzwi twojego serca” skamlało radio gdy ja darłem się ja wariat, jedząc pomarańczę, sypiąc na […]...
- Wiersz Nie, nie musi to być, żebym wiersz napisał, pierw musi wiersz we mnie żyć, żebym go wykołysał, żeby nad nim […]...
- Wiersz Ach, słuchaj teraz Gdy każdy oddech bardziej powściągliwy, bardziej uprzejmy, Bliższy śmierci. Śpij dalej I niech te słowa Ledwie cię […]...
- Wiersz „To tylko ja pukam do drzwi twojego serca” skamlało radio gdy ja darłem się ja wariat, jedząc pomarańczę, sypiąc na […]...
- Wiersz Każdy wiersz Jest swoim brudnopisem. Wiersz jest tylko gestem, Ruchem dłoni, który sygnalizuje To, czego nie zdołał wyrazić. Wiersze, Te […]...
- Wiersz napisany w noc bezsenną Ciemno. Gdybym usnąć mógł! Wokół senność dokuczliwa, Tylko w mroku się odzywa Wciąż ten sam zegara stuk. Baby Parki bełkot […]...
- Wiersz z banałem w środku nie bój się chodzenia po morzu nieudanego życia wszystkiego najlepszego dokładnej sumy niedokładnych danych miłości nie dla ciebie czekania na […]...
- Wiersz Ostatni Tyś mnie kochała, ale nie tak, jak kochać trzeba, i szliśmy razem, ale nie w takt – przebacz. Ja jeszcze […]...
- Trzeci wiersz o św. Mikołaju Kochane dzieci! Tak jak co roku, Na śnieżnym do was schodzę obłoku, Aby zobaczyć, co też na ziemi, Dzieje się […]...
- Sonet 144 Dwie znam miłości, rozpacz i odwagę; Jak dwa anioły kroków moich strzegą, Jasny – to chłopiec nie skażony grzechem, Ciemny […]...
- Najbanalniejszy wiersz Na parapecie wsparta Siedzi w niebieskiej sukni, Nazywa się pewno – Marta Lub może jeszcze smutniej. Siedzi w otwartym oknie […]...