Słowa
Słowa
Czczę te oczy, które nic nie widzą,
Czczę te uszy, które nic nie słyszą,
Lecz na jasnej zawieszone wstędze,
Są osnute we własnej potędze,
Jak gwiazdy ponad ciszą.
Czczę te usta, które ściśle milczą,
Czczę te słowa, co gdy z ust wychodzą,
To wychodzą li tylko dla bogów,
Grając na kształt echonośnych rogów,
Które okręty zwodzą.
Czczę tę duszę, co dobrze rozumie,
Że jest z siebie, przez siebie, dla siebie,
I, na jasnej zawieszona wstędze,
Jest osnuta we własnej potędze,
W sobie wszechświat kolebie.
**********************************************
Ledwo, ledwo mnie dolata
Skądś muzyki ton – –
Jest to moze ćma skrzydlata
Z muzyka wśród błon….
Ćma niewidna, poseł skryty
Z planet, z gwiazd czy skąd – –
Jakież mi ja ślą tu byty,
Jakiż obcy ląd?…
Czyliż kędyś mnie dojrzano?
Kto mnie dojrzał, kto?
Jestżem duszą, usłyszaną
Za niebieską mgłą?
Jestże jakiś eter ducha
Tu i w dalach tam?
Moich słów ktoś tajny słucha,
Do mnie mówi sam?
***********************************************
O słowa, słowa, słowa duszy,
Po cóżem tyle was rozrzucił?
By lada czop je obwąchiwał?
Aby je lada kołek nucił?
Czyście nie mogły lepiej zostać
Wśród wiklin wodnych ponad rzeką,
W nocy się z wiklin wychylajac
Patrzeć, jak gwiazdy światy wleką?
Czyście nie mogły, rozgarnąwszy
Szumiące pręty wiklinowe,
Patrzeć, jak cicho z wiatrem chodzą
Po brzegu cienie topolowe?
Czyście nie mogły wkuć się w granit,
Wryć się w żelazlo, wrąbać w dęby,
Niz żeby kundle, szpice, flądry
Ostrzyły sobie o was zęby!…
***********************************
O słowa, słowa, słowa duszy!
Precz z tą pogardą! Precz z tym biczem!
Jakże się mozna na nic gniewać,
Jak można pastwić się nad niczem!
Precz z tą pogard! Precz z tym gniewem!
Jest wam ojczyzna otworzoną:
Trzy serca może – lecz promienie.
Trzy czoła może – lecz z koroną!
Jeśli jest troje ludzi w świecie,
Którzy was tak, jak orłów, śledzą;
Jeśli jest troje ludzi, którzy
Za wami drogę wichrów wiedzą;
Jeśli jst troje takich ludzi,
Co czują chód wasz wolny, śmiały –
Jest wam ojczyzna otworzoną,
Dojdziecie pełni trwałej chwały!