XI
Gdybym dziś umrzeć miał, jakże nędznemi
Wydałyby mi się wszystkie boleści
Mej własnej duszy i wszystkie wszechziemi –
W obliczu śmierci cóż ma jaką wagę?
I tylko chciałbym, gdy się czas obwieści,
W twarz śmierci prosto spojrzeć mieć odwagę.
Gdybym dziś umrzeć miał, jakże nędznemi
Wydałyby mi się wszystkie boleści
Mej własnej duszy i wszystkie wszechziemi –
W obliczu śmierci cóż ma jaką wagę?
I tylko chciałbym, gdy się czas obwieści,
W twarz śmierci prosto spojrzeć mieć odwagę.