Polska poezja

Wiersze po polsku



Mali ludzie

Kocham was, mali ludzie, i szarzyznę smętną
Dni i izb waszych, w których trumna czy koleba
Nie odwraca wam myśli od grosza i chleba,
Zarobionego pracą pilną, acz niechętną.

Nieświadomość wyryła wam bezducha piętno
Na czole, co nie wznosi się do gwiazd i nieba,
Bo żadnej krasy życiu waszemu nie trzeba
I duszę na czar piękna macie obojętną.

Lecz choć jesteście, zda się, tak ślepi i głusi
Na wszystko, co urokiem snu i marzeń kusi
W dal cudu i zachwytu, ku przyrodzie-matce:

I wy macie krainę poezji, choć biedną,
I chowacie w swej duszy tęsknotę bezwiedną:
Skrzyneczkę z owsem w oknie swym i ptaszka w klatce.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Mali ludzie - Leopold Staff
 »