Polska poezja

Wiersze po polsku



Samobójstwo

Zapomniał się młodzieniec.

Była dziesiąta rano.

W sercu skrzydła czerwone

I kwiaty jak gałgany.

I zostało mu w gardle

Słowo jedno, jedyne.

Gdy ściągał rękawiczki,

Z dłoni popiół mu opadł.

Z balkonu dostrzegł wieżę.

Był balkonem i wieżą.

Czuł, jak patrzy na niego

Zegar w klatce zamknięty.

Na jedwabnym dywanie

Widział cień swój spokojny.

Sztywny, geometryczny

Siekierą rozbił lustro.

I wtedy do pokoju

Wpłynęła smuga cienia.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Samobójstwo - Lorca Federico Garcia