Czerwona Łódź Podwodna

W aucie Filipa Zylbera, który poszedł przedłużyć
prawo jazdy, na parkingu, w Łodzi,
Czerwonej Łodzi Podwodnej, na parkingu, zaraz
po telefonie (powiedziałaś: rzucę
cię, rzucę,
wczoraj się upiłam.
Mam dosyć, rzucę, rzucę cię). Urwanym
telefonie, tuż potem, w aucie F. Zylbera,
który poszedł przedłużyć prawo jazdy, kilka
dni już nieważne, badania wzroku co pięć lat. W aucie
Zylbera wysłuchawszy kilku
piosenek z nowej płyty Stonesów, która ma premierę
w poniedziałek, a dziś jest
dopiero piątek – zastanawiam się,
czy warto żyć do poniedziałku. W końcu
kilka piosenek to nie cała płyta.
Czy warto w poniedziałek pójść do sklepu na
ulicy – dajmy na to – Szpitalnej i kupić
najnowszą płytę Stonesów?
Albo też umrzeć tu, natychmiast, w Łodzi?

(1 votes, average: 5,00 out of 5)

Podobne wiersze:

Podwodna misja Zanurzamy się coraz głębiej Taką misję dano naszej łodzi Kapitanie – kadłub zaraz pęknie On spokojnie przez zeby – nie […]...

Łódź Do dzisiaj wspominam tę łódź i Ciebie leżącą w lodzi świerszcz srogi wąsaty jak zbój po piersiach Twych spiesznie chodził […]...

Czy warto CZY WARTO Zwalić by można się z nóg Co rusz, Co krok. Co noc, To szloch I rozpacz. Ale czy […]...

Co warto Zwalić by można się z nóg Co rusz, Co krok. Co noc, To szloch I rozpacz. Ale czy warto? Może […]...

Miła ma jak czerwona róża Miła ma jak czerwona róża, Kwitnąca w czerwcu róża – cud! Miła ma jak melodia tkliwa Słodko z najczystszych grana […]...

Łódź Ciąży sercu troska i pieśń, troskę w sercu ukryj i nieś, pieśń jak kamień podnieś i rzuć. W dymach czarnych […]...

Intymny wiersz Warto, warto żyć, Wtedy pachniałaś bzami, Dziś znowu kupiłem flakonik, Roztarłem kroplę na dłoni I przeszłość wieje nad nami Bzami. […]...

Czerwona chmura Czerwona chmura pyłu wołała tamten pożar – zachód miasta za widnokrąg ziemi trzeba zburzyć jeszcze jedną ścianę jeszcze jeden ceglany […]...

Łódź Gdy kiedyś czołem dosięgnę gwiazd I przyjdzie chwały mej era, Gdy będzie o mnie kilkaset miast Sprzeczać się, jak o […]...

Złota łódź Gdzie czarna wzbiera północ, wąski nów jest jak czółno, jak złota yola. Płynie nad gwarem miasta, kędy noc się rozrasta […]...

Leży kamień w stepie Leży kamień w stepie, A pod niego cieknie woda; Na kamieniu jest napisane: „Kto wybierze drogę w prawo – ten […]...

Świt Miliard piosenek o miłości Nudzi, dosładza, ziewa A ja wyśpiewać chcę najprościej Tych kilka lirycznych zniewag Każdy z nas miewał […]...

Historie suszy Historie suszy I Bez wody, nędzny szkielet Wzdłuż domów mej wioski, Soligo, patrzę na ciebie, nie wystarcza mi Ten Wielkanocny […]...

A Rosołowski nie przychodzi Za oknem wicher nostalgiczny ponuro szumi i zawodzi, a Rosołowski frenetyczny miał dzisiaj przyjść, i nie przychodzi. Jak statek on […]...

Argument kosmiczny Prawy poszedł na prawo, Nieprawy – na lewo, Więc go teraz prowadzą Pod wisielcze drzewo. W drodze klęka na ziemi: […]...

Koło Chciałem wiarę utracić lecz spokój był dalej Gwiazdę zgasić – nie drgnęła cała reszta świata Ptakom lato przedłużyć – została […]...

Pieśń gruzińska Spulchnię ziemię na zboczu i pestkę winogron w niej złożę, a gdy winnym owocem gronowa obrodzi mi wić, zwołam wiernych […]...

Tak mało Jest miłość Za nic Nie chce listów Spotkań Cielęciny bez kości Piernika Ani form wyklepanych Jelenie przy spotkaniu kłaniają się […]...

Źlenie – dla Nosowskiej – Złe mi się. Złe mi się. Złe mi się śni. Siedzi na krześle. Patrzy mi w […]...

Dni jak płonące sztandary Hasiora Dni jak płonące Hasiora sztandary w podmuchach wiatru żarzą się i trzeszczą emocje stadionów gorączkowe sprawy wszystko to tylko wieczności […]...

TU BYŁA PRZERWA – BURZA JUŻ UCICHŁA Tu była przerwa – burza już ucichła – późno już wieczór – właśnie usłyszałem relację wczorajszego dnia w radzie Komisji. […]...

Żal Żal że się za mało kochało że się myślało o sobie że się już nie zdążyło że było za późno […]...

Młoda mężatka O dziesiątej rano młoda mężatka Krząta się w szlafroku, niewidoczna Zza drewnianych ścian mężowskiego domu. Przejeżdżam obok, sam jeden w […]...

Gdzie kochają nas Nie żałuj mnie serdecznie tak, bo na cóż mi ten żal. W kochaniu, gdy szczerości brak – czy warto ciągnąć […]...

Życiorys własny Mam wszystko czego mogę chcieć, i nawet dyplom mam na ścianie, i kilka listów, dużo zdjęć, i uschłą różę, i […]...

Stefania Kto poznał panią Stefanią, Ten wolał od innych pań ją Co Ś w niej już takiego było, Że popatrzeć na […]...

Czen – szen Jangcy wystąpiła z brzegów o północy, bogowie zajęci byli własnymi roszadami. Bambusowe łodzie ślizgały się po falach jak lakowe pionki. […]...

XCIII Przerwana rekreacja Leżałem tak Na wznak Patrzyłem w chmury Nagle z góry Narobił na mnie ptak XCIV Jak… Jak nie widać gołym […]...

I zawsze to samo oszalałe pulsowanie I zawsze to samo przebicie lancą Rój os atakujący oko Trąd I zawsze bok przebity I zawsze ten sam pogrzebany […]...

Piosenka populistyczna No i cóż – panie Leszku – jakże pan się czuje Kiedy cisza wariatka dzwoni dziś na alarm Ja tam […]...