Polska poezja

Wiersze po polsku



Małżowina

A jeśli o mnie chodzi — to ja już skończyłem.

Ja już skończyłem —- a jak pani?

Jeżeli o mnie chodzi — to ja się odwracam.

Ja się odwracam do ciemniej ściany.

Jeżeli o mnie chodzi — to ja już wychodzę,

Nim będę śmieszy i stary.

Jeżeli o mnie chodzi — to ja nie chce prosić

O ochłap. Nie chcę prosić. Bohater umarły,

Lecz nie uwiędły. Tak właśnie od teraz

Proszę mnie rozpatrywać. Umarły — ale nie uwiędły

Bohater. Owszem. Podoba mi się to.

Wzwód wymierzony w ciemności.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 4,50 out of 5)

Wiersz Małżowina - Marcin Świetlicki