Polska poezja

Wiersze po polsku



A fala płacze

Zeszły już z toni oczy me,

Rybitwy dwie tułacze,

Co o wód modrość biły się

W nieukojonych lotów śnie,

A fala płacze…

I już ściągnęłam myśli me,

Więcierze te rybacze,

Co idą ślepo gdzieś po dnie

I ostrym żwirem ranią się,

A fala płacze…

I płynę cicha, i tam, gdzie

Nawietrzny orlik kracze,

Szukam mej drogi, wracać chcę,

Choć nigdzie nikt nie czeka mnie,

A fala płacze…

Ani się śpieszę, ani drżę,

Że cudzy brzeg obaczę,

I w szarej, cichej płynę mgle,

Przez szare, ciche wody te.

A fala płacze… płacze…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz A fala płacze - Maria Konopnicka
«