Polska poezja

Wiersze po polsku



Dziewczynka pod latarnią

Pomijacie mnie wy, bladoocy,
źli mężczyźni z parasolami…
Lśni deszcz.
Jak ciężko mi z wami!
Tracę przez was na mocy.
Lec nie dam się pognębić
waszej zimnej zgrai.
Dowiedzcie mi przedtem
że nie ja byłam kiedyś
kurtyzaną Tha’s
o której mówiono mi szptem…
Z białych ramion Aleksandra wielkiego
przeszłąm w ręce Lagosa, Faraona…
Ten mnie uczynił królową.
Dowiedzcie, że ja
to nie ona,
i idźcie, idźcie dalej,
ślepi,
głusi,
z twarzą surową…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Dziewczynka pod latarnią - Maria Pawlikowska Jasnorzewska
«