Polska poezja

Wiersze po polsku



Jeż

Ślimak porusza się jak

Poduszkowiec, podtrzymywany

Gumowym jaśkiem ciała

Dzieląc swój sekret

Z jeżem. Jeż

Nie dzieli się z nikim.

Mówimy, Jeżu, wyjdźże

Z siebie i daj się lubić.

Nie zrobimy ci nic złego. Chcemy

Posłuchać tylko, co masz

Do powiedzenia. Chcemy

Żebyś nam odpowiedział na pytania.

Jeż nic nie zdradza,

Zamyka się w sobie.

Zastanawiamy się, co taki jeż

Ma do ukrycia, skąd tyle nieufności.

Zapominamy o bogu

Pod tą koroną z cierni.

Zapominamy, że już

Żaden bóg nie zaufa światu.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Jeż - Paul Muldoon