Zła wróżka
Noc, kiedy była chrzczona:
Muzyka wyła z głośników, warczały samochody,
Trąbki, syreny, bębenki,
Całą noc, że nikt nie zasnął.
Ktos kogoś dźgnął, poszła w oknie szyba.
Karoseria zarysowana kluczem. Jakiś chlopiec
Dostał butelką w twarz,
Inny porzygał się w ogrodzie.
Myslę o tym, mijając jej dom.
Musi mieć teraz lat osiem lub dziewięć,
Jej twarz to zawstydzony księżyc
Za poruszoną żaluzją.
Tłum. Jerzy Jarniewicz
