Autor Stanisław Barańczak

To tylko słowo „nie”, któremu nadać Bagaż strzaskanych kości i wylanej krwi Potrafi nawet ciemność z twojej krwi i kości, […]

Krystynie i Ryszardowi Krynickim Nie nasze podręczniki historii, których nikt nie otworzy, bo i po co, nie gazety, które nigdy […]

Spójrzmy prawdzie w oczy: w nieobecne oczy potrąconego przypadkowo przechodnia z podniesionym kołnierzem; w stężałe oczy wzniesione ku tablicy z […]

Pan tu nie stał, zwracam panu uwagę, że nigdy nie stał pan za nami murem, na stanowisku naszym też pan […]

Canthia Kaminsky, dziewczyna nie z tego świata; z tego drugiego; w tym znalazła się tydzień temu (w pierwszym dniu od […]

Płakała w nocy, ale nie jej płacz go zbudził. Nie był płaczem dla niego, chociaż mógł być o nim. To […]

Mieszkać kątem u siebie (cztery kąty a szpieg piąty, sufit, z góry przejrzy moje sny), we własnych czterech cienkich ścianach […]