Polska poezja

Wiersze po polsku



Łabedź na stawie

Ja będę zawsze tym samym, tym stałym,

Pachnącym wonią sielskiej macierzanki,

Zawsze jednakim i zawsze nieśmiałym,

Paziem u białych stóp wdzięcznej kochanki,

Będę wciąż milczał w bezbarwnym słów toku,

I mówić będę natchnionym milczeniem,

Jak biały posąg w ponocnym widoku,

Drzew ogrodowych przysłonięty cieniem,

O, widzę stawy jesienne, półciemne!

Od drzew czerwonych łabędź się wyłania:

To moja dusza przez wody tajemne

Życia tak płynie, pełna zapytania…


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Łabedź na stawie - Wacław Rolicz-Lieder