Polska poezja

Wiersze po polsku



Dusza

Duszę się miewa. Nikt nie ma jej bez przerwy i na zawsze. Dzień za dniem, rok za rokiem Może bez niej minąć. Czasem tylko w zachwytach I lękach dzieciństwa Zagnieżdża się na dłużej. Czasem tylko w zdziwieniu, Że jesteśmy starzy. Rzadko nam asystuje Podczas zajęć żmudnych, Jak przesuwanie mebli, Dźwiganie walizek, Czy przemierzanie drogi w ciasnych butach. Przy wypełnianiu ankiet I siekaniu mięsa Z reguły ma wychodne. Na tysiąc naszych rozmów uczestniczy w jednej A i to niekoniecznie, bo woli milczenie. Kiedy ciało zaczyna nas boleć i boleć, Cichcem schodzi z dyżuru. Jest wybredna: niechętnie widzi nas w tłumie, Mierzi ją nasza walka o byle przewagę I terkot interesów. Radość i smutek To nie są dla niej dwa różne uczucia. Tylko w ich połączeniu jest przy nas obecna. Możemy na nią liczyć Kiedy niczego nie jesteśmy pewni, A wszystkiego ciekawi. Z przedmiotów materialnych Lubi zegary z wahadłem I lustra, które pracują gorliwie, Nawet gdy nikt nie patrzy. Nie mówi skąd przybywa I kiedy znowu nam zniknie, Ale wyraźnie czeka na takie pytania. Wygląda na to, Że tak jak ona nam, Również i my Jesteśmy jej na coś potrzebni.


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (2 votes, average: 3,00 out of 5)

Wiersz Dusza - Wisława Szymborska