Polska poezja

Wiersze po polsku



Żyć nauczyłam się prosto i mądrze

Żyć nauczyłam się prosto i mądrze,

Patrzeć na niebo, modlić się do Boga

I długo, długo chodzić o wieczorze,

By niepotrzebna ustąpiła trwoga.

Kiedy w wąwozie łopuch drży na wietrze,

Dygoce jarzębina drobnym ciałem,

Układam wtedy swe wesołe wiersze

O życiu płonnym – płonnym i wspaniałym.

Do domu wracam. Liże moje dłonie

Puszysty kocur, sierść przymilnie zjeża.

W tartaku za jeziorem zorzą płonie

Ze świeżych belek ustawiona wieża.

Jedynie z rzadka rozdzierając ciszę,

Bocian na dachu wrzaśnie czy zapłacze.

I zdaje się, że nawet nie usłyszę

Jeżeli ty do drzwi mych zakołaczesz.

1912

Tłum. Wiktor Woroszylski


1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (1 votes, average: 5,00 out of 5)

Wiersz Żyć nauczyłam się prosto i mądrze - Achmatowa Anna
«