Bawitko
Wagą zabraną Temidzie
Bawimy się w sprawiedliwość.
Na jednej szali zło kładziemy
Na drugiej dobro i miłość.
Wszyscy się cieszą z równowagi,
Gardła zdzierają na wiwatach.
Wszyscy się cieszą z równowagi,
Wskazówkę puszczamy po latach.
Oj nieładnie, człowieku nieładnie,
Oj nieładnie, człowieku brzydko.
Ty się całe życie tylko bawisz i bawisz
Czasem sobie zmieniasz bawitko.
Księgami bawimy się w mądrość
Zabawa to dla wytrwałych.
Z ksiąg budujemy domy, mosty,
A przecież księgi to karty.
Raz huczą, brawa raz działa
Znów się gubimy w erratach.
Na ile to mądre, na ile słuszne,
Ktoś nas osądzi po latach.
Oj nieładnie…
Jest jeszcze jedna zabawa
Też popularna choć nie nowa.
Do niej potrzebnych jest dwoje ludzi
I słowa, słowa, słowa.
Słowami bawimy się w miłość
Słowa składamy w kwiatach.
Potem przyprószą je liście jesieni
Odgrzebywane po latach.
Oj nieładnie…